światła pozycyjne

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w XT
ODPOWIEDZ
szaol20
Czyścioch
Posty: 9
Rejestracja: 18 cze 2014, 21:34

światła pozycyjne

Post autor: szaol20 »

Witam.
Szukałem troszkę po google i tutaj na forum ale nie znalazłem informacji na mój problem. Jak dobrze obejrzałem swój motocykl (Yamaha XT125X) i nurtuje mnie sprawa świateł pozycyjnych (brak a na przeglądzie wymagają) oraz świateł mijania i drogowych które to włączają się tylko jak silnik pracuje. Teraz pozostaje kwestia czy ja coś przeoczyłem (żarówka od pozycji w przednim reflektorze jest i zapala się z pracą silnika) czy może coś mam z instalacją nie tak. I dodatkowo co z tymi światłami mijania bez odpalonego silnika.
Proszę o rady.
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2501
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: światła pozycyjne

Post autor: Pawlo »

Fabrycznie robią to tak, że pozycje włączają się razem ze stacyjką w położeniu ON, a mijania/drogowe dopiero po uruchomieniu silnika i do tego nikt się na przeglądzie przyczepić nie może. Dziwne, że nie zapala ci się postój po zapłonie, ktoś ogarnięty by musiał luknąć na schemat, ewentualnie poczekaj na odpowiedź od użytkowników 125, bo może akurat ten typ tak ma ;)
Obrazek
Erson
Lubiący błoto
Posty: 23
Rejestracja: 19 kwie 2014, 12:40
Motocykl: Yamaha xt 125

Re: światła pozycyjne

Post autor: Erson »

Witam, również mam xt 125 z 2005r, i mam tak samo jak Ty. Światła mijania/drogowe święcą się tylko przy zapalonym silniku, po włączeniu zapłonu nie zapalają się światła pozycyjne, wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, chyba ten typ tak rzeczywiście ma :niewiem:
szaol20
Czyścioch
Posty: 9
Rejestracja: 18 cze 2014, 21:34

Re: światła pozycyjne

Post autor: szaol20 »

Kiedyś rejestrowałem Derbi Sende 50 SM i kurde przyczepili się na przeglądzie że jest w wymogach światła pozycyjne i koniec (tak w motorowerze muszą tez być :)). Musiałem to załatwiać inaczej. Ok dzięki za odpowiedz, podjadę jeszcze tam gdzie przeglądy robią i spytam co i jak, ewentualnie trochę kabli włącznik i na sztywno do aku podłączać.
szaol20
Czyścioch
Posty: 9
Rejestracja: 18 cze 2014, 21:34

Re: światła pozycyjne

Post autor: szaol20 »

Witam ponownie.
Postanowiłem rozwiązać temat świateł pozycyjnych i oto efekty pracy :D .
Dla w miarę wprawnych rak praca na 3 do 4 godzin. Nie jest to trudne a wiedza, która jest wymagana z elektroniki/elektryki nie wymaga wertowania stron książek i forów.
Potrzebowałem 5m kabla 1,5, jeden włacznik i oczywiście konektory (włącznik, konektory, kabel 12zł), oprawka samochodowa światła postojowego przód (cena na szrocie UWAGA 1zł :)).
Narzędzia potrzebne do pracy, które nie są wymagane ale pomagają:
Obrazek
Schemat połączenia:
Obrazek
Włącznik nie umiejscowiony zbyt profesionalnie, ale myślę jak to jeszcze zrobić:
Obrazek
Rozkręcamy tylną lampę i wiercimy otwór na oprawkę postojówki wsadzamy i uszczelniamy klejem na goraco:
Obrazek
Obrazek
Światełko świeci bez włączonej stacyjki:
Obrazek
Obrazek

oraz filmiki z youtube jak to działa.
https://www.youtube.com/watch?v=p2YFtEse8r0
https://www.youtube.com/watch?v=kESNlESWKeA
W razie pytań pisać.
dzekson
Po kostki w błocie
Posty: 254
Rejestracja: 05 lut 2010, 20:36
Motocykl: XT600E '99 / XL650V '00
Lokalizacja: Rzrszów

Re: światła pozycyjne

Post autor: dzekson »

Popracuj nad schematem, bo o ile estetyka jakoś z trudem ujdzie to jego logika zwala z nóg - masz tu zwarcie z "+" baterii do masy !!! :wtf:
A zamiast żarówki z tyłu trzeba było dać LED. Nakleić go na odbłyśnik i wyprowdzić cienkim kabelkiem.
Wydaje się, że teraz masz może i solidnie, ale zbyt "ciężko" jak na mój gust.
szaol20
Czyścioch
Posty: 9
Rejestracja: 18 cze 2014, 21:34

Re: światła pozycyjne

Post autor: szaol20 »

Schemat elektryczny:
Obrazek
Owszem poprzedni schemato-rysunek miał pokazać jak zostało to rozwiązane i nie jest pierwszej jakości ale tłumaczy co i jak :).
Zamieściłem schemat elektryczny w tym poście, W powyższym schemacie nie ma zwarcia do masy z plusa, ponieważ kabelki wychodzące od żarówek wyglądają jak kontynuacja + ale to są już kable od masy.Zdecydowałem się na żarówkę ponieważ z ledami trzeba się bawić, lutować i w ogóle, a tutaj na konektorach szybko sprawnie. Ale jak ktoś ma ochotę na ledach robić takie rozwiązanie to jak najbardziej trafne :)
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ