Problem z odpalaniem, czarne świece

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w XT
lparking
Czyścioch
Posty: 11
Rejestracja: 04 mar 2014, 21:35
Motocykl: Yamaha XT 600

Re: Problem z odpalaniem, czarne świece

Post autor: lparking »

Zamontowałem gaźnik na ustawieniach:
1. obie iglice na środkowych ząbkach
2. gaźnik podciśnieniowy otwiera się gdy mechaniczny jest już otwarty na 7mm
3. poziom paliwa po sprawdzeniu rurką jest 7mm poniżej krawędzi
4. śruba od mieszanki wykręcona o 2 obroty
Mam spory problem z linką gazu, ponieważ po podłączeniu obydwu linek manetka nie chce wracać. Nie wiem o co chodzi :roll:
Podpiąłem tylko górną, motocykl odpalił na ssaniu (nie od razu), po rozgrzaniu wyłączyłem ssanie. Niestety motocykl po odkręceniu gazu jakby wolniej schodził z obrotów. Czy powodem może być przepustnica gaźnika podciśnieniowego? Gdy podnosiłem ją do góry, jak jeszcze gaźnik miałem w ręce, bardzo wolno opadała na dół.
Co więcej motocykl po powrocie z wyższych obrotów zaczyna się bardzo dławić, później uspokaja się i znowu działa normalnie.
Co może być powodem? :(
Awatar użytkownika
mlody
Po kostki w błocie
Posty: 351
Rejestracja: 10 paź 2013, 11:13
Motocykl: XT600K 3TB '91
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Problem z odpalaniem, czarne świece

Post autor: mlody »

Manetkę wyregulujesz linkami. Spróbuj zrobić tak, żeby obie miały lekki luz. Wtedy manetka powinna odbijać jak trzeba. Ewentualnie sprawdź czy linki nie są gdzieś za mocno zagięte.

Co do przepustnicy, to podciśnieniowa powinna szybko opadać. Może coś nie tak złożyłeś i się gdzieś przyciera :niewiem:

A dziwna praca przy schodzeniu silnika będzie spowodowana właśnie tą wolno opadającą przepustnicą (za dużo powietrza / paliwa).
lparking
Czyścioch
Posty: 11
Rejestracja: 04 mar 2014, 21:35
Motocykl: Yamaha XT 600

Re: Problem z odpalaniem, czarne świece

Post autor: lparking »

Poszedłem do garażu. Manetkę wyregulowałem odkręcając tę śrubę na klucz 12. Za bardzo dociskała widocznie ruchomy element do gumy. Niestety teraz jest zakręcona tyle co tyle i nie wiem, czy tak może zostać.

Przepustnica faktycznie była problemem (dzięki mlody!). Na szczęście udało się to rozkręcić bez wyjmowania gaźnika.
Tak więc, jeśli motocykl krztusi się i dławi przy zamykaniu manetki i schodzeniu z obrotów przyczyną może być blokująca się i za wolno opadająca przepustnica gaźnika podciśnieniowego.
Nie mam pojęcia dlaczego opadała wolno. Może jakaś odrobina kurzu. Jutro lub pojutrze dalsza regulacja. Motocykl nadal odpala bez ssania :/ Ale wchodzi i schodzi z obrotów bardzo ładnie.
Awatar użytkownika
mlody
Po kostki w błocie
Posty: 351
Rejestracja: 10 paź 2013, 11:13
Motocykl: XT600K 3TB '91
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Problem z odpalaniem, czarne świece

Post autor: mlody »

Pojezdzij troche, zeby sie silnik dobrze zagrzal i sprawdz swiece. Moze jest jeszcze za bogata mieszanka, skoro odpala i chodzi bez ssania.
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Problem z odpalaniem, czarne świece

Post autor: ArturS »

1. Pokombinuj z śrubą mieszanki w kierunku "odkręć więcej".
2. Pokombinuj z iglicami. U mnie w 3TB takie objawy występowały, jak opuściłem iglicę podciśnieniowego na środek. Po podniesieniu o jedną zapadkę wszystko wróciło do normy.
gruby33
Po kostki w błocie
Posty: 116
Rejestracja: 05 lut 2013, 11:43
Motocykl: XT600E `03

Re: Problem z odpalaniem, czarne świece

Post autor: gruby33 »

Podepnę się pod temat.
Rok temu jak myłem gaźnik to pamiętam, że druga przepustnica byłą ustawiona na 7mm i iglice na środku. Nie sprawdziłęm chyba poziomu paliwa.
Moto odpala i chodzi ładnie, ale ostatnio wykręciłem z ciekawości świece i była czarna. Założyłem przy okazji też nową świecę i przejhechałem w sumie ok. 100km. Wykręcając świecę widać, że zaczyna ją smolic lekko na czarno.
Teraz mam pytanie czy mogę zubożyć mieszankę śrubą od regulacji czy muszę rozkręcić gaźnik i przestawić iglice? Jeśli tak to bardziej ubogą daje wykręcanie czy wkręcanie śruby?
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Problem z odpalaniem, czarne świece

Post autor: Gacek »

A jak dawno zmieniałeś filtr powietrza ? ogólnie moim zdaniem jest bezsensem kombinowanie z iglicami gaźnik jest fabrycznie konfigurowany wiec raczej zmiana poziomu paliwa na pływaku i pilot jet brał bym pod uwagę :bananasaluta:
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
gruby33
Po kostki w błocie
Posty: 116
Rejestracja: 05 lut 2013, 11:43
Motocykl: XT600E `03

Re: Problem z odpalaniem, czarne świece

Post autor: gruby33 »

Filtr powietrza także w tamtym sezonie. Ale wyjmujac go teraz miał trochę piasku wieć przedmuchałem kompresorem i wygląda jak nowy.

Pilot Jet? Chodzi o śrubę regulacyjną, do której można się dostać od lewej strony moto od dołu gaźnika?
Awatar użytkownika
fakir
Po kostki w błocie
Posty: 314
Rejestracja: 03 wrz 2014, 10:15
Motocykl: VFR750 & XT600 1VJ
Lokalizacja: Poznań

Re: Problem z odpalaniem, czarne świece

Post autor: fakir »

Pawlo pisze:
fakir pisze:na ile obr. powinna być wykręcona śruba od składu mieszanki?
Wykręcasz, aż obroty przestaną wzrastać jednocześnie co chwilę zmniejszając obroty biegu jałowego. Manualowe 2 obroty (czy coś koło tego) to w sumie ustawienie wyjściowe do uruchomienia silnika.
Dziś próbowałem wyregulować gaźnik tą metodą, ok. A więc mam wykręconą śrubę na 2 obr, wykręcam dalej i obroty maleją aż w końcu silnik gaśnie - coś jest nie tak?

Dodam że na dwóch obrotach śruby mieszanki, tenerka zbiera się żwawo i nie ma problemów z odpalaniem itp.
cóż, będzie trzeba sprawdzić świeczkę
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
lparking
Czyścioch
Posty: 11
Rejestracja: 04 mar 2014, 21:35
Motocykl: Yamaha XT 600

Re: Problem z odpalaniem, czarne świece

Post autor: lparking »

Witam
Dopiero dzisiaj miałem możliwość rozgrzania silnika oraz regulacji i u mnie również regulacja gaźnika nie przebiega tak jak w instrukcji.
Mianowicie po wykręceniu śruby mieszanki o 1,5 obrotu i zmniejszeniu obrotów pokrętłem przy gaźniku do minimum, dalsze odkręcanie śruby mieszanki nic nie daje. Obroty nie wzrastają tak jak powinny wg tego co piszą na forum.
Przy śrubie mieszanki wykręconej o 2 obroty i ładnie pyrkającym silniczku odkręcenie manetki skutkuje natychmiastowym zgaśnięciem... Co jest przyczyną? Za dużo powietrza?
Co przykręcić/co odkręcić?
ODPOWIEDZ