
U mnie w ttr zawsze po lataniu w terenie uszczelki na karterach były lekko zapocone olejem* więc to chyba jest norma bo silnik nigdy nie był rozbierany i przez dwa lata śmigania nic więcej się nie pojawiło.
*objawiało się to tylko tym że przyklejał się do uszczelki pył więc olej się musiał przesączać.