Poszerzenie bądz wykonanien podnóżków

[Tecza]

Niestety miałem podnóżki każdy z innej parafii, więc poprosiłem kumpli co z TIG'iem są za pan brat o takie cuś.
Jeśli ktoś potrafi spawać to zrobi sobie bez większych problemów. Kawałek płaskownika nawiercić równo dziury później ładnie przeciąć na pół tak aby ciecie wyszło w środku wywierconych otworów . Następnie wygiąć płaskownik w pożądany łuk w środku wspawać rurkę a na jej końcu prostopadle dać płaskowniki . Na końcu odciąć z oryginalnych podnóżków mocowanie w secie i połączyć wszystko razem do kupy i

Wszystko działa podnóżki sie składają. Tylko dzwignie trzeba przedłużyć.

Pozdrawiam i dziekuje.
Siedlar & Zdzich

[Gacek]

Tez trochę takich podnóżków zrobiłem , potestowałem finalnie zostałem z takimi

szersze ,cofnięte do tyłu i obniżone na ile się udało ,wykonane z płaskownika 4 mm z nierdzewki .
Nieestetyczne ale praktyczne i do tej chwili odporne na gleby jakie udało mi się zaliczyć

[Gacek]

Jak by komuś brakowało koncepcji jak to zrobić ? - to robiłem kiedyś wcześniej wersję lajtową tyle ze pod moje ja mnie nie leżała pod butem
Mały przepis może ktoś skorzysta mam nadzieję ze autor postu na temat mi wybaczy

tak wyciety element z blaszki o ok gr 2 mm doginamy do stanu jak na fotkach

następnie kolejny etap kawałek gotowego profil adekwatnie powiercony docięty (tyle ze nie kompatybilny z ori setem podnóżka ) bo 25 mm wiec nie wejdzie .

na pewnym poziomie należy naciąć ścisnąć i potigować

Po małej refleksji nad sensownością zmieniłem na takie cós

potem wystarczy wszystko po -tig ować
jak nie będzie leżeć komuś noga na tym to zawsze można komuś odsprzedać zachwalając lub pociąć i tworzyć inną wizję

[Tecza]

Właśnie mój pierwowzór był taki wziąłem płaskowniki i jak ty powycinalem trójkąty i chciałem to wspawac w orginalny podnóżek ,ale skończyło się na tym.
Gdzieś wala się po garażu jakby ktoś chciał mogę wysłać.

[krynekk]

Witojcie
...trzy tygodnie temu miałem małą przygodę w lesie, korzeń zdjął mi stopę z podnóżka, zdjął tak nieszczęśliwie że po trzech tygodniach "zwichnięcie globalne stawu skokowego, zerwanie torebek stawowych i złamanie kości śródstopia" pomału się kończy i mogę myśleć o jeździe gdzieś za dwa tygodnie, ale do rzeczy muszę wywalić te nieszczęsne podnóżki które mam ( taki kształtownik oblany gumą bez możliwości demontażu gumy jak było w trampku)i zapodać coś solidniejszego. Pierwsza myśl to blaszki które sprzedaje ktoś na forum FAT trochę cięcia/gięcia i spawania ale jako że mam czas a nie bardzo chce mi sią rzeźbić zacząłem szukać coś dedykowanego i za bardzo nie ma nic. Znalazłem na alle... takie coś: http://allegro.pl/stalowe-podnozki-yama ... 87608.html
wygląda że podpasują ale czy to coś warte? ...ktoś używa? ... jakaś inna alternatywa?
pozdr

[krynekk]

Jak by ktoś miał podobny problem, to praktycznie plug and play pasują podnóżki od XTZ 750, kumpel miał po dzwonie taką maszynę i za free pomierzyłem i założyłem.
pozdr