-Świece sprawdzałem, na oko trochę zużyta, będę wymieniał na dniach, ale iskre ma całkiem sporą. Luzy, poziom napięcia łańcuszka i poziom paliwa dopiero będę badał. Po prostu trochę mnie dziwi, że to mógłby być zbieg okoliczności. Dzięki za odpowiedzi. A takie strzały z wydechu przy próbie odpalenia czym mogą być spowodowane?
Szukasz konkretnej odpowiedzi ?

zapytaj pana Boga on ponoć wszystko widzi udzieli wyczerpującej informacji

.
Wybacz ten zwrot ale wielowątkowość występowania pewnych negatywnych zjawisk-objawów-awari nie jest taka jednoznaczna na szybko naklepię ci tutaj delikatne info jakie z pewnością odnajdziesz wertując tematy stronice forum :
Duza iskra - nie jest jednoznaczna z poprawną (osobiście nie muszę nawet jej widzieć - słyszę ją ) przycięty - ucięty klin na kole magnesowym lekkie przestawienie zapłonu wywołane przesunięciem kola magnesowego moze skutkować jak zużyta świeca przestawiając zaplon

dalej wkraczając w swiat bebechów wykończony rozrząd lub zawory tez zrobią podobną robotę , zużyte pierścienie wynikający z ich nieszczelności niedosyt kompresji tez utrudnia na zimnym piecu życie , w pewnych warunkach mozna by się pokusić o stwierdzenie co się bardziej opłaca

jeździć na tym czy się znać i jeździć

- mam dalej strzelać ci dupy ? i klepać kolejny post swoim nie zamykającym się na tym forum dziobem

.
Pewne manewry (badania) przy poprawnej interpretacji wykluczą ci elementy które mogą wpływać na takie skutki -działaj, pytaj i pisz na tym forum jest kupę ludzi którzy chętnie ci pomogą

.