Mam na oku yamahe xt600 89r. Motocykl uszkodzony( cylinder z głowicą ściągnięty) Właściciel mówi że dół silnika i zawieszenie było robione. Mam zdjęcia głowicy i zastanawiam się czy czasami nie trzeba jej regenerować ?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d83b4981868589f0
Nie jestem też pewny co do cylindra czy zmieści mi się jeszcze jeden szlif?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/ce76d9ddb047ec22
http://www.fotosik.pl/zdjecie/5ff64f9c7e4b951a
Yamaha ogólnie bardzo dobrze wygląda, widać że koś o nią dbał

Cena za XT to około 3000zł ale może jeszcze właściciel zejdzie z ceny. Yamaha z ubezpieczona z całą dokumentacją.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/045597eec5a88c6d
Czy opłaca się pchać w uszkodzony sprzęt i go naprawiać za tą cenę? czy może negocjować cenę? czy odczepić się tego egzemplarza?
Wszelkie wskazówki mile widziane

Jeżeli ktoś jest z Podkarpacia i chciałby doradzić podczas oglądana to proszę o kontakt

Jestem nowy na forum i przepraszam jeżeli temat jest w nieodpowiednim dziale. Z góry dzięki za pomoc