Pewnie nie tylko ja się zastanawiam nad tym tematem i prędzej czy później każdy będzie się musiał nad nim pochylić.
Ja kupiłem w listopadzie zeszłego roku aku żelowy WM MOTOR YTX9-BS 12V 8Ah 110A. Praktycznie od początku tego sezonu miałem z nim problem, bo nie dawał rady odpalić motora. W końcu nie podejrzewając nowego aku o problemy rozebrałem pół motora. Sprawdziłem rozrusznik, przekaźnik rozrusznika, alternator i regulator napięcia. Ostatecznie wyszło, że tani akumulator WM (zrobiony podobno "by Huawei") jest do ... bani

Czy warto inwestować w aku litowo-jonowe? Ma znacznie większy prąd rozruchowy, jest dużo lżejszy (ale tak naprawdę co zmieni ten ubytek 2,5kg?? - dla mnie NIC), podobno jest trwalszy, ale czy to wszystko co jest na papierze faktycznie tak wygląda w rzeczywistości?? Czy te aku mają w sobie jakiś procesor i można je doładowywać zwykłym automatycznym prostownikiem z Lidl'a?? Jak z ich pojemnością?? W końcu 36W to 3Ah, a Yamaha zaleca 8Ah do XT600.
Czy lepiej kupić dobry markowy akumulator w technologii AGM lub żelowy?
Co Wy wybralibyście z tych, które pokazuję poniżej? Nie zależy mi na oszczędności masy, tylko na tym, aby moto zapalało zawsze gdy tego chcę. Mam już dość walki z nim, a w tym sezonie odpalałem go "na pycha" ze 30 razy, co nie jest łatwe.

Chińczyka więcej nie kupię. Rozważam litowy JMT ale z rozsądku skłaniam się chyba do YUASA.

Akumulator litowo-jonowy JMT HJTX9-FP - około 300zł
Akumulator LANDPORT Lithium LiFePO4 LFP9 36Wh - około 350zł
Akumulator agm YUASA YTX9-BS 12V 8,4AH 135A - około 160zł
Akumulator agm VARTA YTX9-BS YTX9-4 12V 8AH 135A - około 110zł
Akumulator żelowy LANDPORT GTX9-BS 12V 9Ah 110A - około 140zł
Akumulator żelowy JMT YTX9-BS (WP-9BS) 12V 9Ah 120A - około 160zł