Olej do XT600E

[Piotr]

Bo tak naprawdę wszyscy tylko mocno teoretyzujemy...
Zeby móc cokolwiek powiedziec to trzeba by było kilka nowych silników wziaść na hamownie,zalaz je roznego rodzaju olejami, testowac identycznie w bardzo różnych warunkach,obciążeniach i temperaturach. I dopiero wtedy rzucic je np po 30kkm na stół, rozebrać na atomy,pomierzyc i wyciągnąć wnioski.
A żeby było smieszniej to mogłoby sie okazac że na jednym mniej zyzywa sie silnik a bardziej skrzynia, a drugim na odwrót
Jeden spec od olei pracujący w sporcie powiedział mi że jeśli jeżdżę naprawde ostro np na torze w wyscigach to oczywiscie trzeba lac olej o wysokich parametrach natomiast przy normalnej jeździe taki olej juz wcale nie jest rewelacyjny i bardziej mu bedzie sluzył olej dedykowany o standardowych parametrach.

Także niech każdy leje co tam uwaza, wedle swoich spostrzeżen i bedzie spał spokojniej oby zmieniac na czas i bedzie oki.
Bo stwierdzenia ze na takim i takim lepiej biegi wchodzą nie wiele wnosi do tematu jeśli chodzi o żywotnosc jednostki napędowej...

[Gacek]

Piotr

Bo tak naprawdę wszyscy tylko mocno teoretyzujemy...
Zeby móc cokolwiek powiedziec to trzeba by było kilka nowych silników wziaść na hamownie,zalaz je roznego rodzaju olejami, testowac identycznie w bardzo różnych warunkach,obciążeniach i temperaturach. I dopiero wtedy rzucic je np po 30kkm na stół, rozebrać na atomy,pomierzyc i wyciągnąć wnioski.
A żeby było smieszniej to mogłoby sie okazac że na jednym mniej zyzywa sie silnik a bardziej skrzynia, a drugim na odwrót
Jeden spec od olei pracujący w sporcie powiedział mi że jeśli jeżdżę naprawde ostro np na torze w wyscigach to oczywiscie trzeba lac olej o wysokich parametrach natomiast przy normalnej jeździe taki olej juz wcale nie jest rewelacyjny i bardziej mu bedzie sluzył olej dedykowany o standardowych parametrach.

Także niech każdy leje co tam uwaza, wedle swoich spostrzeżen i bedzie spał spokojniej oby zmieniac na czas i bedzie oki.
Bo stwierdzenia ze na takim i takim lepiej biegi wchodzą nie wiele wnosi do tematu jeśli chodzi o żywotnosc jednostki napędowej...

tym postem jakby okresliłeś stan swojej wiedzy swiadomosci na temat oleju .
Absolutnie w swoim odbiorze nie neguję tego co zapodałes .Bardzo fajną sprawą jest to ze wyrazasz swoje zdanie (albo nie swoje ) aktywnosć i dzielenie się swoimi spostrzezeniami jest to istotne dla istnienia takich miejscach jak forum . Tylko pragnoł bym zauwazyć ze własne doswiadczenie pozytywne o którym wspominałeś w innym watku o oleju wyrazasz z poziomu pewnika a w tym podkreslasz ze teoretyzujemy
.Natknołem się na twoją opinie na temat syntetyka jaki stosujesz - jak to przeczytałem od razu dotarło do mnie ze twoja opinia jest oparta bardziej na teoretycznej i nie masz własnych spostrzezeń pod katem zuzycia podzespołow .
Nie podoba mi się taka twoja sugestia o teoretyzowaniu bo od razu mozna by pozamykac dyskusję i wszelakie rozmowy na tematy tego typu .
Pozdrawiam

[Piotr]

To co powiedziałem o olejach czyli o syntetykach dalej uważam za pewniaka i podpisuje się obiema rękami czyli:
- zdrowemu silnikowi kompletnie nie zaszkodzi przejście z minerala czy półsyntetyka na fullsyntetyk,
- syntetyk to najlepszy olej jaki możemy zafundować swojemu silnikowi.

Natomiast nie mam żadnej wiedzy na temat tego czy lepiej silnikowi posłuży syntetyk np 10W40 czy 10W50.
Jeśli chciałbyś Gacek wypowiedzieć się na ten temat to proszę o szczegóły - ile na jednym i drugim wytrzyma korba, tłok, skrzynia itd.
I znowu się nasuwa drugi temat o którym pisałem - przy normalnym uzytkowaniu oraz przy mocnym upalaniu i wysokiej temperaturze oba te oleje mogą się zachowywać trochę inaczej.

Ale Ty nie jeździsz na syntetykach, więc może wypowiedz się o innych olejch np 15W50 VS 20W40 VS 20W50 itp.
Napisz konkrety. Już nie mówię o labolatoryjnych hamowniach.
Wystarczy mi takie stwierdzenie:
,,Po pierwszym remoncie latałem na oleju _W_ i silnik wytrzymał XXXkm, po drugim remoncie w podobnym stylu na oleju _W_ nalatałem YYYkm, a na oleju _X_ silnik po 3 remoncie wytrzymał XXXkm"

To są dla mnie konkrety!!!

Bo obecne Twoje rozbierania i weryfikacje zużycia po kilku kkm na które wpływ ma nie tylko olej jak i jego orgaleptyczna ocena do mnie nie przemawiają.
To dalej jak dla mnie bujanie w chmurach i tworzenie własnych teorii.

Niech każdy wierzy w swój zalany olej, że jest najlepszy dla swoje XT-ki i będzie spał spokojnie
Silnik XT-ki jest tak pancernym i starym piecem, że wszystkie nowoczesne oleje przewyższają parametrami wymagania producentów z tamtych lat. Także co nie nalejecie, to będzie dobrze. Wymieniajcie na czas, uważajcie na podróbki i będzie piec służył wiernie do znudzenia
tego wam życzę

[Gacek]

Ja w odruznieniu od ciebie nie uwazam ze piec xt jest pancerny .
Ale zapewne to inny poziom eksploatacji ma wpływ na moje zdanie .
Nie jest tak ze nie uzywam syntetycznych oleji bo ich uzywam i mam swoje zdanie na ich temat ale dotyczy to innych sprzetów gdzie konstrukcja technologiczna i interwały są na inym poziomie .
Dla mnie zauwazalna róznica miedzy syntetykiem a mineralnym polaga na tzw utlenianiu bazy olejowej .
Konkrety są takie ze z ostatnich obserwacji na xt zauwazyłem ze na po przejsciu na pólsyntetyk 15 w z 20 wyskoczył piting na trybach skrzyni .Obwiniam za ten proces w odczuciu zmiane gestosci oleju .O reszcie nawet nie wspominam bo naturalnym zjawiskiem jest zuzywanie się podzespołow w miarę wzrostu przebiegu .
Tyle ze ja mam inną filozofię poztepowania w zyciu bo od dawno temu przestałem sugerowac się branzowymi fachmanami - słucham ich jak lekarzy ale w swoim postepowaniu to ja lepiej wiem co mnie boli i jak nie ma zgodnosci z tym co czuję to po prostu odpuszczam takie rady .