Zerwany gwint
-
- Czyścioch
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 07:53
- Motocykl: Yamaha XT 600 2kf
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Zerwany gwint
Witam.
Mam problem, mianowicie skończył się gwint w deklu konkretnie w filtrze oleju a co najgorsze dolna śruba:(
Moje pytanko jest takie: Nagwintować na większą czy może dać na klej szpilkę i nakrętkę?
Jak wygląda grubość ścian? Można spokojnie nagwintować?
Pozdrawiam.
Zdjęcie podglądowe.
Mam problem, mianowicie skończył się gwint w deklu konkretnie w filtrze oleju a co najgorsze dolna śruba:(
Moje pytanko jest takie: Nagwintować na większą czy może dać na klej szpilkę i nakrętkę?
Jak wygląda grubość ścian? Można spokojnie nagwintować?
Pozdrawiam.
Zdjęcie podglądowe.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Po ośki w błocie
- Posty: 888
- Rejestracja: 12 lis 2010, 18:31
Re: Zerwany gwint
najlepiej reperturkę na m6
- Tygrys
- Po kostki w błocie
- Posty: 471
- Rejestracja: 07 cze 2017, 13:49
- Motocykl: Był tt600 s 4GV jest xr600
Re: Zerwany gwint
Cześć ta śruba jest też zaworkiem przez który spuszcza się oliwę z filtra do karterow wiec nie wiercic na większą średnicę. Było już o tym sporo na forum trzeba poszukać.
- Pawlo
- Moderator
- Posty: 2501
- Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
- Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290 - Lokalizacja: Wrocław
Re: Zerwany gwint
Dokładnie. Nawet szkoda czasu na inne rozwiązania, sam tak robiłem. Z tego co pamiętam to bodajże terenowiecc rozwiercał otwór pod większy gwint, ale wymagało to wytoczenia nowej, nietypowej śruby, żeby spust oleju był szczelny i nie gubił ciśnienia oleju z filtra.qpa pisze:najlepiej reperturkę na m6
Re: Zerwany gwint
Ja miałem też zerwany ten gwint.Jakiś czas temu zastosowałem sprężynkę pod oryginalny gwint śruby m6.
Ten gwint w który wkręcona była śruba był mocno zdewastowany ,więc gwintownik zrobił tylko niepełny gwint.Sprężynkę wkleiłem na klej epoksydowy.
Niedawno zdejmowałem ten dekiel no i sprężynka trzyma,ale śruba przy luźnym wkręceniu w ten gwint ma spore luzy we wszystkie strony
.Wydaje mi się,że to przez to,że ,że sprężynka dosyć luźno wkręciła się w otwór,zamiast wkręcić się ciasno.
Niby,po dokręceniu dekielka śruba sztywno siedzi w gwincie,to ja jakoś straciłem zaufanie,do tego połączenia.Ten kanał ma być 100% szczelny.
1. przy dekielku w okolicach oringu dekielka ,no ale tutaj każdy zareaguje cieknącym olejem
2. na gwincie wewnątrz dekla silnika.Ten gwint,w który wkręcana jest dolna śruba dekielka filtra oleju.Jeśli to połączenie będzie nie szczelne, to olej częściowo będzie uciekał z komory filtra oleju, przez ten gwint do karterów silnika.W efekcie,może powstać zbyt niskie ciśnienie oleju w silniku
.Na to już nie ma możliwości w porę zareagować.Chyba ,że ktoś ma zamocowany wskaźnik,manometr ciśnienia
Niech mnie ktoś z forumowiczów poprawi,jeśli bredzę coś nie tak
Tak jak pisałem wcześniej,ja do tego połączenia straciłem zaufanie,więc wczoraj ten kanał łączący komorę filtra oleju z kanałem do spuszczenia oleju,zakleiłem klejem epoksydowym.Olej zmieniam tylko raz w roku,więc to udogodnienie konstrukcyjne,nie jest mi aż tak niezbędne.
Ten gwint w który wkręcona była śruba był mocno zdewastowany ,więc gwintownik zrobił tylko niepełny gwint.Sprężynkę wkleiłem na klej epoksydowy.
Niedawno zdejmowałem ten dekiel no i sprężynka trzyma,ale śruba przy luźnym wkręceniu w ten gwint ma spore luzy we wszystkie strony

Niby,po dokręceniu dekielka śruba sztywno siedzi w gwincie,to ja jakoś straciłem zaufanie,do tego połączenia.Ten kanał ma być 100% szczelny.
1. przy dekielku w okolicach oringu dekielka ,no ale tutaj każdy zareaguje cieknącym olejem
2. na gwincie wewnątrz dekla silnika.Ten gwint,w który wkręcana jest dolna śruba dekielka filtra oleju.Jeśli to połączenie będzie nie szczelne, to olej częściowo będzie uciekał z komory filtra oleju, przez ten gwint do karterów silnika.W efekcie,może powstać zbyt niskie ciśnienie oleju w silniku


Niech mnie ktoś z forumowiczów poprawi,jeśli bredzę coś nie tak

Tak jak pisałem wcześniej,ja do tego połączenia straciłem zaufanie,więc wczoraj ten kanał łączący komorę filtra oleju z kanałem do spuszczenia oleju,zakleiłem klejem epoksydowym.Olej zmieniam tylko raz w roku,więc to udogodnienie konstrukcyjne,nie jest mi aż tak niezbędne.

-
- Czyścioch
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 07:53
- Motocykl: Yamaha XT 600 2kf
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zerwany gwint
Mam znajomego tokarza który bez problemu zrobi zamiast śruby szpilkę(takie same wymiary tylko zamiast "łebka na imbus" zrobi gwint). Wkleję ją na stałe na klej a dociągać będę nakrętką. Wtedy nie będę się martwił że odkręcę śrubę razem ze sprężynką itp. a i nie będę musiał gwintować więc nie będę się musiał martwić o opiłki
Co Wy na to? Zda to egzamin?

- fakir
- Po kostki w błocie
- Posty: 314
- Rejestracja: 03 wrz 2014, 10:15
- Motocykl: VFR750 & XT600 1VJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zerwany gwint
Najlepiej zdemontować pokrywę sprzęgła i zastosować Helicoil.
Szpilka nie może być za długa, bo będzie się opierać o przeciwwage wału korbowego
Szpilka nie może być za długa, bo będzie się opierać o przeciwwage wału korbowego
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
- Pawlo
- Moderator
- Posty: 2501
- Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
- Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290 - Lokalizacja: Wrocław
Re: Zerwany gwint
Weź pod uwagę, że otwór w pokrywie jest przelotowy, a od wewnątrz nie ma miejsca na cokolwiek. Wątpię, żeby szpilka na kleju długo wytrzymała. Moooże do drugiej wymiany filtra da radęczajan90 pisze:Mam znajomego tokarza który bez problemu zrobi zamiast śruby szpilkę(takie same wymiary tylko zamiast "łebka na imbus" zrobi gwint). Wkleję ją na stałe na klej a dociągać będę nakrętką. Wtedy nie będę się martwił że odkręcę śrubę razem ze sprężynką itp. a i nie będę musiał gwintować więc nie będę się musiał martwić o opiłkiCo Wy na to? Zda to egzamin?
