Szlifiernie albo wiedzą jak pasować tłok, albo powinny się o to zapytać. Na odlewanych czasami/z reguły niema info na opakowaniach, pasuje się wg. oryginału. Na Wossnerze, czy Wiseco jest podane. Z Wiseco jeszcze łatwo babola strzelić, bo nie podają w "naszych" jednostkach.
Jeśli najwięcej opiłków w oleju jest po 3 wymianie oleju, to za chwilę się okaże, że silnik młóci olej jak lokomotywa. No chyba, że się coś przytarło w silniku, ale to inny temat. Ja testowo razem ze znajomym założyliśmy max doprężające WISECO
http://yamaha-xt600.riderparts.pl/produ ... -xt-tt-600 Drogie to, ale jazda zupełnie inna, szczególnie w TTR kumpla jest widoczna różnica, bo zwyczajnie ma lepszy układ dolotowy (większe gardziele gaźnika, większy i lepszy przepływ powietrza). Ale nawet moja ociężała tenera wstaje na koło z dwójki bez kombinacji ze strzelaniem ze sprzęgła. Ile to wytrzyma, to się okaże już wkrótce. Na razie jeszcze nie dotarte oba sprzęty. Ale po trzeciej wymianie oleju opiłków brak, zapach spalin "czysty, bez oleju". Uszczelek nie wydmuchało, o co się bałem przy tak niskich momentach dokręcania śrub głowicy (29Nm)
