Tak od klamki wychodzą przewody od zabezpieczenia ale nie pisałem bo myślałem że oczywiste. Jeszcze jak ostatnio jeździłem mogłem z wrzuconym biegiem i naciśniętą klamką normalnie reglem kręcić.
Wiedziałem do początku że ta elektryka jest jakaś namieszana ale że wszystko działało normalnie i bez zarzutów to się tego nie czepiałem. Zobaczymy co będzie teraz jak to wszystko ogarnę do końca bo nowa elektryka mnie przeraża...nie kosztami całym tym ogromem kabli jeśli kładłbym to sam... Pewnie bym sobie poradził mając wyraźny i przetłumaczony schemat
Ale co najważniejsze byłem dzisiaj w garażu i co zrobiłem:
*podpiąłem aku od samochodu na zapłonie oczywiście kicha; naciskam sprzęgło tykną\pykną, podobno przerywacz kierunków (ale jeśli tak to co on ma z tym wspólnego) potem próbuje zakręcić rozruchajsem ale jest tylko TYK w przekaźniku i nic. Podpinam na krótko czyli okręcam + od aku minus zostawiam bezpośredni kabel od roz. przykładam do +aku samochodowego i to samo, na OFF świeci się
N i co lepsze podświetlanie zegara ale słabiutko
a na ON tylko zegar ale już mocniej. Czy to może być wina jakiegoś przebicia? no ale to raczej nie możliwe bo kabel od rozrusznika jest pojedynczy i nic się z ni nie łączy po drodze a masa raczej nie ma z tym nic wspólnego więc jakim cudem ten ten cholerny prąd pojawia się oświetleniu...
Następnie coś mnie tchnęło wziąłem dłuższy kawałek kabla i przykręciłem pod podkładkę śruby od kablamasy a drugi koniec wsadziłem w gniazdo gdzie podpina się kabel od czujnika luzu, brak przy tym jakiś pyknięć tryknięć czy czegoś takiego. Naciskam przycisk i rozrusznik normalnie kręci
dajecie wiarę zamiast szukać w najprostszy sposób szukając masy to wszystko tylko nie to.
Ale to i tak nie wszystko,,, sprawdzałem miernikiem przewodność pomiędzy masą a kablem od czujnika gdy motocykl stał na luzie i na biegu i odczyty były prawidłowe ale gdy podpiąłem kabel do elektryki to nie wskazywał luzu. Nie wiem muszę chyba te kable przejechać papierem ściernym i zobaczyć co wtedy(dzisiaj już nie dałem rady). No i do tego wszystkiego zostaje pytanie dlaczego gdy połączyłem jeden pin od wtyczki od impulsatora z masą pojawił się luz na wskaźniku(ale słabo świecił), dlaczego jak łącze kabel od reglera z aku to ON pali się oświetlenie zegara(słabo) i N(słabo) a na OFF tylko N(słabo)? Jak macie pomysły co może to powodować to piszcie a narazie będę jeździł tak jak jest bo nic sienie pali ani nie smaży a gdy będzie ciepło w garaży to przyjadę na weekend i położę nowe okablowanie chyba że gdzieś kupie w miarę tanio
WSK 125>WSK 125>MZ TS 250>SUZUKI TS 50>HONDA MTX 125>HONDA NX 650 DOMINATOR 91r.>YAMAHA TT 600 Belgarda 95r.
ale błednie zinterpretowałem to zdjecie wyrwane z ogólnego widoku wprowadziło mnie w bład sorry ze namieszałem .U mnie ten element (tak jak Pawlo poprawnie go nazwał ) jest spięty w gumowym uchwycie z stycznikiem rozrusznika a obok aku mam tez podobnie wygladający przerywacz do kierunkowskazów 
. Nie wiem czy zdołasz to wszystko z samego schematu ogarnąć - radził bym sie nim tylko posiłkować przy realnych ogledzinach aby mieć pełen obraz.Nie chciał bym ci namieszać nieprawidłowym nazewnictwem ale postaram sie to w jakis sposób opisać .
Przy okazji może znajdziesz jakieś przetarte/uszkodzone przewody.