

Jedyne co może się różnić to grubość zębatki i dokładność pasowania.
Z tym luzem pytam, bo nie jest to takie oczywiste, że ma go nie być. Tzn. jeżeli jest gwint i śruba to jest to jasne że ma nie być, ale rzućcie okiem na tę dyskusję:
http://forum.motocyklistow.pl/lofiversi ... 61339.html
Cytuję:
"To normalny luz i nie musisz się nim martwić.
Do końca lat sześćdziesiątych konstruktorzy nie potrafili sobie poradzić z b.szybko zużywającymi się zębatkami łańcucha na bokach i samym łańcuchem w którym szybko wycierały się wewnętrzne lamele.
Dopiero skośnookie na stanowisku doświadczalnym zauważyli mocne biczowanie łańcucha napędowego przy dużych szybkościach i zmiennym obciążeniu. Zaprojektowany układ przeniesienia napędu z dużym luzem na małej zębatce oraz duży absorber gumowy na tylnej wyeliminował podcinanie zębatki na bokach."
Zorientuję się ile kosztuje oryginał w serwisie - może się szarpnę i będę spokojny...
Jeżeli ktoś ma fotkę oryginalnej zębatki yamahy albo jest przekonany, jak to ma wyglądać, to będę zobowiązany. Mnie się udało znaleźć tylko jedną fotę:
http://www.akcent.pl/cznapzeb.html
nr 2 przedstawia zębatkę do XT350.
Jeżeli nie znajdę jednoznacznej odpowiedzi złożę tak jak jest i będę kontrolował stan podkładki i wielowypustu. Wiem, że wszystkim spadają te zębatki i widziałem już przeróżne patenty na to, dlatego trochę się tego boję.
Pozdrawiam
Mateusz
Pozdrawiam
Mateusz