Przyzna się ze z zupełnie z innej półki traktuję sprawy w swoim starym trupie nie stosuję żadnego lakieru piecowego wychodzące ogniska korozji na ramie na bieżąco eliminuję ścieram drobnym papierem następnie używam środka odrdzewiająco - izolującego powłokę - i pryskam podkładowym spreyem w aerozolu (puszki) który stanowi słabą powłokę poprzez to mam wgląd w potencjalnie korodujące odcinki ramy - farbę traktuję jak zbędna powłokę techniczną i wolę aby nie ukrywała ognisk rdzy korozji na konstrukcji ramy pod swoją powierzchnią
Jeżdżę parę lat tym tłukiem rożne schematy przerobiłem dla mnie ten jest najekonomiczniejszy i najefktywniejszy podobnie jak obdarty z farby silnik .
Przy okresowym pucowania sprzęta najwięcej czasu poświęcam szprychom i nyplom tu nie ma zlituj się .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Jeśli chodzi o proszkowe malowanie ramy to zastanawia mnie kilka rzeczy:
1. Czy zabezpieczliście numery wybite na ramie przed zamalowaniem, następnie malując pistoletem ten fragment, aby nie "zatopić" ich w farbie proszkowej? Czy też może malowaliście to normalnie proszkowo jak całą resztę i było je potem widać?
2.Jeśli chodzi o zabezpieczenie antykorozyjne, to czy przy malowaniu proszkowym jest jakaś powłoka antykorozyjna? Może rama jest w czymś płukana przed nałożeniem proszku?
Przygotowując ramę do malowania, papierem ściernym ściągnąłem lakier przy numerach. Następnie zakupiłem to miejsce, żeby przy piaskowaniu nie uszkodzili numerów.
Moja ram była malowana dwu warstwowo i numer był praktycznie niewidoczny. Możesz w takim przypadku spróbować "wydrzeć" czymś ostrym sam numer, ale ciężko to zrobić nie uszkadzają go. Może nie spodobać się to na stacji diagnostycznej. Ja odbiłem w miejscu numeru farbę. Poprawiłem numer markerem i pomalowane lakierem bezbarwnym. Z tego co się orientuje to po piaskowaniu rama była tylko odtluszczona i pomalowana od razu proszkiem, bez podkładu.