Strona 2 z 3
Re: remont, olej i wybuch
: 27 maja 2014, 07:28
autor: ArturS
Gołe luty być mogą. Zwarcie do do masy od razu spowoduje, że nie będzie ładowania lub, jeśli zwarcie nastąpi na cewkach zasilających moduł zapłonowym, po prostu zgaśnie silnik. Poniżej foto przepalonego uzwojenia w 1000RR

Nic nie wybuchło

W pewnym momencie motocykl po prostu przestał jechać, bo prądu brakło (wtryskowiec, tenerka na zapłonie CDI jechałaby dalej, tylko bez świateł

), a zanim go brakło na budziku wyświetlało się 250km/h i więcej - akurat stało się to na autostradzie, gdzie przy każdej sposobności kumpel odkręca i do 300

Re: remont, olej i wybuch
: 27 maja 2014, 11:46
autor: JAWKA SIEDLCE
Fuknąć mogło , oliwa bogato na tłok poszła (ciężko sprężyć oliwe) i gdzieś ciśnienie uszło (tam gdzie słabo trzymała głowica). Niedaj się wrobić w swoją winę mechanik na własny koszt ma to naprawić w ramach gwarancji

Re: remont, olej i wybuch
: 27 maja 2014, 20:02
autor: batagur
dzięki wszystkim za podpowiedzi. Drugie podejście do naprawy jakże skomplikowanego jedno garowego silnika xt... Takie jeszcze pytanie czy ma ktoś z Was jakiegoś sprawdzonego ogarniętego mechanika radzącego sobie z XT-ekami z woj śląskiego albo małopolskiego?
Re: remont, olej i wybuch
: 27 maja 2014, 20:21
autor: ArturS
Trochę na śląsku jest tych forumowych, co swoje silniki rozbierali na części pierwsze

Gacek, Tecza, Piekny, ja. Polecam zostać kolejnym znawcą tematu

Mamy sezon, mechanicy są zawaleni motkami po sufit i pierdołami się zajmować nie będą - raz dwa, następny poproszę. I później wychodzą takie kwiatki

Z serwisówką w ręce zrobisz wszystko we własnym zakresie, a jak coś będzie niejasne, to na forum pomożemy

Re: remont, olej i wybuch
: 27 maja 2014, 21:28
autor: Gacek
Ja mieszkam od ciebie rzut beretem

oczywiście nie narzucam się

na spokojnie bezinteresownie mógł bym zerknąć i pomóc w miarę swoich sił i możliwości

.
Re: remont, olej i wybuch
: 27 maja 2014, 22:08
autor: batagur
dzięki Gacek myślę że jeśli tylko czujesz się na siłach i masz czas to następnym razem odrazu się do Ciebie odezwę.
Samodzielnie wiadomo ile się da to działam, jakieś tam pojęcie mam o sprzętach tyle że za bardzo nie mam miejsca, czasu i jakoś tak nie chcę się uczyć na XT. Sam grzebię w zabytkach i jakoś tam idzie powoli, ale do przodu, a że XT śmigam zawsze i wszędzie to jakoś mam obawy przed wkładaniem tam łap i uczenia się na błędach dlatego wolę zlecić to komuś bardziej obeznanemu w temacie, dlatego też nawet bym nie chciał naciągać Cię na wykorzystywanie Twojej wiedzy czasu i pracy za darmo. Tak czy inaczej dzięki za ofertę na pewno się odezwę prędzej czy później.
Re: remont, olej i wybuch
: 04 lip 2014, 23:07
autor: batagur
No i sytuacja się wyjaśniła, jest ciekawa więc może się komuś przydać.
Alternator trafił do cyklo elektryka, oczywiście spiskowa teoria wybuchu okazała się nie trafiona, ale przy okazji zostało przewinięte uzwojenie odpowiedzialne za iskrę i 3 kable na grubsze i XT zaczął odpalać z rozrusznika

, powoli zapominam o istnieniu kopki co wcześniej było nie możliwe zwłaszcza przy zimnym silniku. Każdy obwiniał rozrusznik, akumulator, przekaźnik itd .
Sprawcą całego zamieszania okazali się Panowie którzy wyrównywali powierzchnię cylindra. Otóż (dla mnie brzmi to dziwnie, ale podobno tak było...) podczas planowania cylka wysunęła się tuleja ok 5mm w górę. Całość wraz z nową uszczelką, wyrównaną głowicą została skręcona i potem na skutek wybuchów mieszanki podczas pracy tuleja cofnęła się o owe 5mm tworząc szparę pomiędzy cylkiem a głowicą, olej dostał się do cylindra zapłon i BUM.
Nie wiem czy możliwe żeby w tak łatwy sposób wysunąć tuleję z cylindra...
Pozatym zostały wymienione szpilki na grubsze i odpukać od tego czasu święty spokój, Silnik suchy praktycznie w 98% (bardzo minimalne wypociny przy szpilce obok wydechu)

Re: remont, olej i wybuch
: 05 lip 2014, 07:33
autor: szpadyzor45
Coś ciężko mi uwierzyć żeby tuleja mogła sama wypaść...
Re: remont, olej i wybuch
: 06 lip 2014, 16:15
autor: JAWKA SIEDLCE
Znowu jakaś bajka

Re: remont, olej i wybuch
: 06 lip 2014, 17:39
autor: Tecza
Wzasadzie to nie moja sprawa ,ale płaciłeś mechanikowi za poprawki?