Forum Użytkowników Yamahy XT

mlody pisze:Może się mylę ale chyba "nowy" gwint musi mieć skok taki sam jak wcześniej. Np. do zerwanego M6 (x1) trzeba zrobić otwór M8x1, a nie standardowy M8 (x1.25).

No chyba, że się mylę to niech mnie ktoś poprawi.

A dlaczego tak? Otwór z zerwanym gwintem rozwiercasz i gwintujesz gwintownikiem z zestawu, tak żeby można było sprężynkę wkręcić, czyli ze starego gwintu w sumie nic nie zostaje, to po co kombinować?

Pawlo pisze:

mlody pisze:Może się mylę ale chyba "nowy" gwint musi mieć skok taki sam jak wcześniej. Np. do zerwanego M6 (x1) trzeba zrobić otwór M8x1, a nie standardowy M8 (x1.25).

No chyba, że się mylę to niech mnie ktoś poprawi.

A dlaczego tak? Otwór z zerwanym gwintem rozwiercasz i gwintujesz gwintownikiem z zestawu, tak żeby można było sprężynkę wkręcić, czyli ze starego gwintu w sumie nic nie zostaje, to po co kombinować?

Pawlo dobrze prawi
To są cale komplety odpowiednie wiertlo gwintownik i sprezynka.
n.p.
http://allegro.pl/zestaw-do-naprawy-gwi ... 74600.html

jak bedziesz w deklu wiercił to , proponował bym dokładne prostopadle wiercenie (np. wiertarka stolowa) krzywo wywiercisz ,krzywo nagwintujesz , srubka bedzie pod katem i dekielka nie bedzie dociskac tak jak powinna.

Tecza pisze:jak bedziesz w deklu wiercił to , proponował bym dokładne prostopadle wiercenie (np. wiertarka stolowa) krzywo wywiercisz ,krzywo nagwintujesz , srubka bedzie pod katem i dekielka nie bedzie dociskac tak jak powinna.

No akurat z dolną śrubą dekielka nie ma problemu, bo otwór jest na tyle długi, że wiertło samo się prowadzi prosto Tym bardziej nie będzie ciekło jak oring jest w dobrym stanie. Nie mówiąc już o tym, że zgodnie ze sztuką przy każdej wymianie filtra powinno wymienić się oring, bo o tym przecież wszyscy wiedzą i zawsze tak robią

Znajomy mechanik ma mi wstawić jakąś tulejkę- odradzał mi zakładanie sprężyny;)

Każdy sposób jest dobry, byle było skutecznie. Poinformuj go tylko, żeby tą tuleją nie zatkał ci kanału olejowego, którym spływa olej z filtra

już właśnie mówiłem:)

czemu ktoś w takim miejscu zrobił kanał olejowy to nie wiem

jednak nie dał tulejki tylko dał większą śrubę 7- jak bym wiedział, że większa śruba może być, to sam bym to zrobił:)

Oczywiście między gwintem a łbem śruby jest ta sama średnica co w oryginalnej śrubie?

Trzeba sprawdzić co mechanik wymyślił. Jak nie zna silnika, to mógł łatwo zatkać kanał olejowy.

No mechanik mi tłumaczył z tym kanałem, że rozwiercenie otworuna nie wpłynęło na ten kanał olejowy.
Koleś już od kilkudziesięciu lat robi motorki to wydaje mi sie, ze zna:) też oponie innych cyklistów o tym świadczą:)


JUż było z tym gwintem coś robione, bo w starym gwincie był poxipol- otwór też został na wylot przez poprzednika przewiercony, a z tego co pamiętam to tam miało byc chyba zaślepione