Uszczelki

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w XT
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Uszczelki

Post autor: Magic »

Witam,
Zimowa rozbiórka silnika zbliża się coraz to większymi krokami i czas zakupić uszczelki. Tu moje pytanie: Jaki jest najlepszy przelicznik ceny do jakości? Nie mam zaufania do tych cienkich z zielonego papieru nie wiadomo jakiej firmy.. Najlepsze zdają się Atheny, ale zestaw to 500zł:( Myślałem o wycięciu z igielitu + hermetyk. Nigdy nie miałem wycieku po takim składaniu. Co polecacie?
qpa
Po ośki w błocie
Posty: 888
Rejestracja: 12 lis 2010, 18:31

Re: Uszczelki

Post autor: qpa »

Polecam Hermetyk odstawić do muzeum i kupić jakieś nowoczesne szczeliwo np Hylomar. Co do uszczelek to kupić arkusz i wycinać samemu
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Uszczelki

Post autor: Gacek »

Karton z bloku tech . potraktowany pokostem to najprostsza wersja ( tyle ze wykonanie tego i wycięcie nie musi być dla każdego najprostszą czynnością ) ;) . Po ostatnich perypetiach z uszczelkami w taki sposób mam poskładany silnik tyle ze zamiast pokostu użyłem innego specyfiku .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Re: Uszczelki

Post autor: Magic »

Jest taki specjalny papier do uszczelek, ale dość drogi bo 100zł za arkusz. Składałem na nim intrudera oraz jakies chinskie paskustwa używając przy tym hermetic'u i nigdy nie było wycieku. Najbardziej pracochłonne jest oczywiscie wycinanie uszczelek i jak się przyłożyć to ładnie to wychodzi. Mój problem polega na tym czy takie rozwiązanie wystarczy, wiadomo XT lubi wode i błoto i nagłym chłodzeniu metalu zaczyna on pracować. Poprzedni właściciel jak rozpoławiał silnik użył cienkich uszczelek z zielonego papieru(uszczelniacza) te po 120zł na allegro za komplet i niestety ale silnik w każdym punkcie łączenia się poci - stąd moja nieufność i obawy.

P.S.
Znacie jakieś na miary na dystrybutorów farb na silniki japońskich motocykli? Przed całą operacją chciałem wyszkiełkować i pomalować silnik.
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2501
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: Uszczelki

Post autor: Pawlo »

Magic pisze:Znacie jakieś na miary na dystrybutorów farb na silniki japońskich motocykli? Przed całą operacją chciałem wyszkiełkować i pomalować silnik.
Malowanie proszkowe będzie z pewnością najtrwalsze i wytrzyma temperaturę, a kolor wybierzesz sobie jaki będziesz chciał ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Tomiacho
Po kostki w błocie
Posty: 330
Rejestracja: 31 mar 2010, 22:04
Motocykl: XT 600 43f
Lokalizacja: Piła

Re: Uszczelki

Post autor: Tomiacho »

Za niedługo kupuje ploter tnący to będę mógł wam chłopaki wyciąć uszczelki jakie tylko chcecie :)
Cold and Ugly

Ręce w błocie, chuj w tawocie to crossowiec przy robocie
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Re: Uszczelki

Post autor: Magic »

To że proszkowo to ja wiem, ale pytam się o konkretną nazwe lakieru(bazy). Prawdopodobnie trzeba będzie położyć również jakis podkład?
Awatar użytkownika
zul
Po kostki w błocie
Posty: 122
Rejestracja: 24 sty 2010, 17:34
Lokalizacja: Szubin

Re: Uszczelki

Post autor: zul »

Magic pisze:Jest taki specjalny papier do uszczelek, ale dość drogi bo 100zł za arkusz. Składałem na nim intrudera oraz jakies chinskie paskustwa używając przy tym hermetic'u i nigdy nie było wycieku. Najbardziej pracochłonne jest oczywiscie wycinanie uszczelek i jak się przyłożyć to ładnie to wychodzi. Mój problem polega na tym czy takie rozwiązanie wystarczy, wiadomo XT lubi wode i błoto i nagłym chłodzeniu metalu zaczyna on pracować. Poprzedni właściciel jak rozpoławiał silnik użył cienkich uszczelek z zielonego papieru(uszczelniacza) te po 120zł na allegro za komplet i niestety ale silnik w każdym punkcie łączenia się poci - stąd moja nieufność i obawy.

Miedzy karterami nie ma uszczelki.. ja uszczelnilem "uszczelka w plynie" taki amerykanski srodek na bazie silikonu, nigdy nie staje sie twardy i nic nie cieknie ;)
Awatar użytkownika
bohun
Po kostki w błocie
Posty: 117
Rejestracja: 06 sty 2010, 16:25
Motocykl: XL600V PD10
Lokalizacja: Lubaczów / Rezszów

Re: Uszczelki

Post autor: bohun »

Kolega mechanik też składał mój piec bez uszczelki po między karterami, użył jednak jakiegoś "kleju". Przejechałem 12 tyś bez wycieku ;)
Kto prędko daje, ten 2 razy daje.
ODPOWIEDZ