Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
-
- Czyścioch
- Posty: 13
- Rejestracja: 26 mar 2010, 16:07
- Lokalizacja: Rzędkowice
Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
Witam.
W ubiegłym sezonie zaobserwowałem takie zjawisko, ze po puszczeniu gazu moto nie zawsze schodził na obroty "jałowe", sposobem na uzyskanie owych obrotów było gwałtowne odkręcenie manetki z gazem, nie było to dla mnie zbyt uciążliwe i dawałem sobie z tym radę, lecz w tym sezonie postanowiłem wyciągnąć gaźnik i go przeczyścić z nadzieją znalezienia rozwiązania swego problemu. Po tym zabiegu moto nie dość, że nie schodzi na obroty "jałowe" to jeszcze do tego sam bez żadnej ingerencji wchodzi na wysokie obroty. Jedynym sposobem aby zakończyć to jest zgaszenie moto. Jeśli spotkaliście się z podobnymi objawami, lu też wiecie co może dolegać to proszę o podpowiedź gdzie szukać rozwiązania lub też ewentualnej pomocy.
Pozdrawiam Wojciech
W ubiegłym sezonie zaobserwowałem takie zjawisko, ze po puszczeniu gazu moto nie zawsze schodził na obroty "jałowe", sposobem na uzyskanie owych obrotów było gwałtowne odkręcenie manetki z gazem, nie było to dla mnie zbyt uciążliwe i dawałem sobie z tym radę, lecz w tym sezonie postanowiłem wyciągnąć gaźnik i go przeczyścić z nadzieją znalezienia rozwiązania swego problemu. Po tym zabiegu moto nie dość, że nie schodzi na obroty "jałowe" to jeszcze do tego sam bez żadnej ingerencji wchodzi na wysokie obroty. Jedynym sposobem aby zakończyć to jest zgaszenie moto. Jeśli spotkaliście się z podobnymi objawami, lu też wiecie co może dolegać to proszę o podpowiedź gdzie szukać rozwiązania lub też ewentualnej pomocy.
Pozdrawiam Wojciech
- ogur69
- Po kostki w błocie
- Posty: 298
- Rejestracja: 21 sty 2010, 21:40
- Lokalizacja: witnica
Re: Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
sprawdz stan króćców ssących może zasysać lewe powietrze
ludzie dzielą się na czystych i szczęśliwych
-
- Czyścioch
- Posty: 6
- Rejestracja: 18 mar 2010, 13:52
- Lokalizacja: taka tam wiocha w lubelskim
Re: Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
Witam
Z tego co piszesz na początku wynika że linka lub przepustnica się zacina.
Ztrgo co piszesz na końcu to szukałbym w złym ustawieniu luzu linek, złej synchronizacji gaźników lub w jakiś czarach.
Pozdr
rr
Z tego co piszesz na początku wynika że linka lub przepustnica się zacina.
Ztrgo co piszesz na końcu to szukałbym w złym ustawieniu luzu linek, złej synchronizacji gaźników lub w jakiś czarach.
Pozdr
rr
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie
-
- Po kostki w błocie
- Posty: 254
- Rejestracja: 05 lut 2010, 20:36
- Motocykl: XT600E '99 / XL650V '00
- Lokalizacja: Rzrszów
Re: Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
Z jednej strony objawy podwieszania się linek gazu, a z drugiej zasysania lewego powietrza,,,
Odłącz linki gazu od gaźnika. Jeśli były podwieszane to teraz gaźnik powinien żwawo reagować na manewrowanie
dźwignią gazu bezpośrednio przy gaźniku.
Lewe powietrze może być zasysane przez zużyte króćce ssące. Z wiekiem pękają, odwarstwiają się gumy od metalowego korpusu, guma parcieje itp. Przekonaj się czy są szczelne w ten sposób, że gdy silnik pracuje psiknij samostartem delikatnie w okolice obu króćców. Jakakoliwek zmiana obrotów silnika świadczyć może właśnie o ich nieszczelności.
Uważaj aby samostartem nie psikać w pobliżu wlotu airboxa. Możesz użyć łatwopalnego dezodorantu w sprayu zamiast agresywnego samostartu
Jeśli jedno i drugie okaże się, że nie zdiagnozuje przyczyny to stawiam na zanieczyszczone kanały w gaźniku.
Wyjmij go, przemyj dokładnie benzyną ekstrakcyjną, a potem przy pomocy strzykawki wtłocz ciepły aceton do wszystkich kanalików. Rozpuści to złogi zanieczyszczeń i ewentualne organiczne paprochy wewnątrz gaźnika. Jeśli masz dostęp do sprężarki powietrza to na koniec przedmuchaj wszystko. Czyściłem tak kilka dość leciwych gaźników i za każdym razem wyłaziło z nich sporo czarnego syfu, który nawet w małych ilościach może skutecznie ograniczyć światło kanalików o milimetrowych średnicach. Zakładam, że sam gaźnik mechanicznie jest sprawny: iglice, zaworki, membrana, uszczelka O-ring nie popękana itd.
Odłącz linki gazu od gaźnika. Jeśli były podwieszane to teraz gaźnik powinien żwawo reagować na manewrowanie
dźwignią gazu bezpośrednio przy gaźniku.
Lewe powietrze może być zasysane przez zużyte króćce ssące. Z wiekiem pękają, odwarstwiają się gumy od metalowego korpusu, guma parcieje itp. Przekonaj się czy są szczelne w ten sposób, że gdy silnik pracuje psiknij samostartem delikatnie w okolice obu króćców. Jakakoliwek zmiana obrotów silnika świadczyć może właśnie o ich nieszczelności.
Uważaj aby samostartem nie psikać w pobliżu wlotu airboxa. Możesz użyć łatwopalnego dezodorantu w sprayu zamiast agresywnego samostartu

Jeśli jedno i drugie okaże się, że nie zdiagnozuje przyczyny to stawiam na zanieczyszczone kanały w gaźniku.
Wyjmij go, przemyj dokładnie benzyną ekstrakcyjną, a potem przy pomocy strzykawki wtłocz ciepły aceton do wszystkich kanalików. Rozpuści to złogi zanieczyszczeń i ewentualne organiczne paprochy wewnątrz gaźnika. Jeśli masz dostęp do sprężarki powietrza to na koniec przedmuchaj wszystko. Czyściłem tak kilka dość leciwych gaźników i za każdym razem wyłaziło z nich sporo czarnego syfu, który nawet w małych ilościach może skutecznie ograniczyć światło kanalików o milimetrowych średnicach. Zakładam, że sam gaźnik mechanicznie jest sprawny: iglice, zaworki, membrana, uszczelka O-ring nie popękana itd.
wojciech42421 pisze:Witam.
W ubiegłym sezonie zaobserwowałem takie zjawisko, ze po puszczeniu gazu moto nie zawsze schodził na obroty "jałowe", sposobem na uzyskanie owych obrotów było gwałtowne odkręcenie manetki z gazem, nie było to dla mnie zbyt uciążliwe i dawałem sobie z tym radę, lecz w tym sezonie postanowiłem wyciągnąć gaźnik i go przeczyścić z nadzieją znalezienia rozwiązania swego problemu. Po tym zabiegu moto nie dość, że nie schodzi na obroty "jałowe" to jeszcze do tego sam bez żadnej ingerencji wchodzi na wysokie obroty. Jedynym sposobem aby zakończyć to jest zgaszenie moto. Jeśli spotkaliście się z podobnymi objawami, lu też wiecie co może dolegać to proszę o podpowiedź gdzie szukać rozwiązania lub też ewentualnej pomocy.
Pozdrawiam Wojciech
Ostatnio zmieniony 29 mar 2010, 10:07 przez dzekson, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Czyścioch
- Posty: 13
- Rejestracja: 26 mar 2010, 16:07
- Lokalizacja: Rzędkowice
Re: Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
Dzięki za porady
Teraz tylko muszę je wcielić w życie. Zdołałem już sprawdzić za pomocą gwiazdkowego prezentu (dezodorant KORSARZ) szczelność króćców ssących i wydają się być dobre gdyż nie zaobserwowałem jakich kol wiek zmian w obrotach, oględziny organoleptyczne tez wykluczają co by króćce były popękane. Kolejnym moim krokiem jaki poczyniłem to wyciągniecie gaźnika na stół operacyjny. Teraz tylko korzystając z porady dzeksona muszę zaopatrzyć się w aceton i porządnie przeczyścić wszystkie kanaliki. O rezultatach poinformuje dopiero w okolicach przyszłej soboty.
Mam jeszcze jedno pytanko. Z drugiego gaźnika, pod membrana jest jakieś wyjście zakończone wężem z jakąś dziwna końcówką. W moim moto jest to nigdzie dalej nie podłączone i teraz nie wiem czy to ma sobie tak spokojnie leżeć pod siedzeniem czy być gdzieś podłączone dalej, a jeżeli nie to czy zakończeniem tego wężyka nie powinien być jakiś zaworek zwrotny?? Bo jak dmucham w ten otwór służący do podnoszenia za pomocą membrany przepustnicy drugiego gaźnika to całe powietrze ucieka właśnie przez ten wężyk. Mam nadzieję ze wiecie o co mi chodzi a jak nie to wkleję fotkę i pokażę o co mi chodzi.

Mam jeszcze jedno pytanko. Z drugiego gaźnika, pod membrana jest jakieś wyjście zakończone wężem z jakąś dziwna końcówką. W moim moto jest to nigdzie dalej nie podłączone i teraz nie wiem czy to ma sobie tak spokojnie leżeć pod siedzeniem czy być gdzieś podłączone dalej, a jeżeli nie to czy zakończeniem tego wężyka nie powinien być jakiś zaworek zwrotny?? Bo jak dmucham w ten otwór służący do podnoszenia za pomocą membrany przepustnicy drugiego gaźnika to całe powietrze ucieka właśnie przez ten wężyk. Mam nadzieję ze wiecie o co mi chodzi a jak nie to wkleję fotkę i pokażę o co mi chodzi.
-
- Czyścioch
- Posty: 6
- Rejestracja: 18 mar 2010, 13:52
- Lokalizacja: taka tam wiocha w lubelskim
Re: Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
Witam
Przewód o którym piszesz dostarcza paliwo do dyszy 2-giego przelotu. Jesli dobrze pamietam podpiety jest do krućca w pokrywie komory pływakowej. Dziwne że wogóle ten gaźnik pracuje jeżeli nie jest podpięty.
Przewód o którym piszesz dostarcza paliwo do dyszy 2-giego przelotu. Jesli dobrze pamietam podpiety jest do krućca w pokrywie komory pływakowej. Dziwne że wogóle ten gaźnik pracuje jeżeli nie jest podpięty.
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie
-
- Czyścioch
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 mar 2010, 15:22
Re: Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
sprawdz jeszcze oring pod śrubką regulującą dopływ powietrza,może masz już sparciały albo w ogóle go nie masz,łatwo taki oring można posiac
-
- Czyścioch
- Posty: 13
- Rejestracja: 26 mar 2010, 16:07
- Lokalizacja: Rzędkowice
Re: Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
Nie o to mi chodziło. Chodzi mi o rureczkę z numerem 51 z poniższego schematu: 
A szczerze mówiąc nie mam pojęcia o jakiej śrubce mówisz starter?? możesz mi ja wskazać na tym schemacie?

A szczerze mówiąc nie mam pojęcia o jakiej śrubce mówisz starter?? możesz mi ja wskazać na tym schemacie?
-
- Po kostki w błocie
- Posty: 254
- Rejestracja: 05 lut 2010, 20:36
- Motocykl: XT600E '99 / XL650V '00
- Lokalizacja: Rzrszów
Re: Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
Ta rurka zakończona prostym filtrem w plastikowym "baniaczku" na końcu ma być ułożona w kierunku pod siedzenie.
W żadnym wypadku zakończenia nie kierować frontem do kierunku jazdy aby nie zasysało przypadkiem paprochów!!!
Rurka więc nie jest nigdzie podłączona z tego końca.
Z tego co wiem od kolegi mechanika to ta rurka stanowi odprężnik, który wyrównuje cisnienia po zadziałaniu membrany tak by mogła ona powrócić bez oporów do położenia wyjściowego gdy gwałtownie ujmiemy gazu. Gdyby nie było tego ujścia to ze względu na dużą bezwładność (masę) tłoka z membraną ten gaźnik dość długo schodziłby z fazy otwarcia. Z drugiej strony cechą gaźnika podcisnieniowego jest też celowe opóźnione i bezwładne otwieranie przepustnicy (tłoka) by nie "szarpało gazem". Przy otwarciu pierwszego gaźnika powyżej 7 mm uniesienia jego tłoczka, drugi gaźnik zaczyna podnosić mechaniczną przepustnicę obrotową, a powstające podcisnienie zasysa do układu miksture paliwo-powietrze. Jest ona dawkowana tłoczkiem z membraną. Ma on jednak szybko powracać do spoczynku gdy podcisnienie spadnie = ujmujemy gaz poniżej owych 7 mm.
A tak przy okazji, moze wiesz na ile obrotów masz tą śrubę wykręconą?
W żadnym wypadku zakończenia nie kierować frontem do kierunku jazdy aby nie zasysało przypadkiem paprochów!!!
Rurka więc nie jest nigdzie podłączona z tego końca.
Z tego co wiem od kolegi mechanika to ta rurka stanowi odprężnik, który wyrównuje cisnienia po zadziałaniu membrany tak by mogła ona powrócić bez oporów do położenia wyjściowego gdy gwałtownie ujmiemy gazu. Gdyby nie było tego ujścia to ze względu na dużą bezwładność (masę) tłoka z membraną ten gaźnik dość długo schodziłby z fazy otwarcia. Z drugiej strony cechą gaźnika podcisnieniowego jest też celowe opóźnione i bezwładne otwieranie przepustnicy (tłoka) by nie "szarpało gazem". Przy otwarciu pierwszego gaźnika powyżej 7 mm uniesienia jego tłoczka, drugi gaźnik zaczyna podnosić mechaniczną przepustnicę obrotową, a powstające podcisnienie zasysa do układu miksture paliwo-powietrze. Jest ona dawkowana tłoczkiem z membraną. Ma on jednak szybko powracać do spoczynku gdy podcisnienie spadnie = ujmujemy gaz poniżej owych 7 mm.
Domyslam się, że chodzi o gumową uszczelkę wokół śrubki regulującej (pilot screw) ilość mieszanki, to ta którą kręcimy w celu ustawienia wolnych obrotów (około 1300 obr/min). Znajduje się ona pod pierwszym gaźnikiem - na rysunku ta uszczelka to środkowy element zestawu nr 42. Fakt - może być sparciała i nie trzymac szczelności przez co zasysa "lewe" powietrze. Wystarczy przytkać paluchem kanał gdzie głęboko siedzi ta śrubą by sie przekonać czy obroty się uspokoją.wojciech42421 pisze:Nie o to mi chodziło. Chodzi mi o rureczkę z numerem 51 z poniższego schematu:
...
A szczerze mówiąc nie mam pojęcia o jakiej śrubce mówisz starter?? możesz mi ja wskazać na tym schemacie?
A tak przy okazji, moze wiesz na ile obrotów masz tą śrubę wykręconą?
-
- Czyścioch
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 mar 2010, 15:22
Re: Motor sam wchodzi na wysokie obroty POMOCY!!!
to nr 42,tam jest pod tym numerem śrubka,sprężynka i ten nieszczęsny oring,jak go nie ma to mogą się dziac takie rzeczy,sprawdz czy tam jest a potem wkręc tą śrubkę do końca i wykręc jakieś półtora obrotu oczywiście przedtem montując ten oring,kurde,zapomniałem jak fachowo się nazywa ta śrubka
ale ona reguluje przepływ powietrza,do wykręcenia tej śrubki nie potrzeba demontowac gaznika bo znajduje się ona na zewnątrz od frontu pod spodem gaznika,przynajmniej tak w każdym motocyklu jest w XT pewnie tyż 

