Strona 1 z 2

Smarowanie łańcucha o-ring

: 06 sie 2013, 04:55
autor: KrisDOA
Witajcie! Wyczysciłem łańcuch naftą i nasmarowałem olejem tak jak podaje producent (Hipol GL-5 80W90 + odrobina oleju do łańcuchów pił spalinowych). Problem w tym że smary w sprayach są widoczne po aplikacji na łańcuch natomiast po oleju nic nie widać, tyle że łańcuch świeci. W necie jest mnóstwo tematów na temat smarowania Hipolem itp i sam nie wiem czy dobrze zrobiłem. Moge kupic spray Motula w miejscowym sklepie, smarowanie na pewno będzie szybsze ale czy lepsze? Jak Wy sobie radzicie?

Re: Smarowanie łańcucha o-ring

: 06 sie 2013, 06:25
autor: ArturS
Ja sobie radzę olejarką ;) W ostatniej wersji wszystko tak zminiaturyzowałem (mimo użycia wielkich diód), że mieści się w mały sterowniku przy kierownicy. Zużywa śladowe ilości prądu + na chwilę 8W na impuls otwarcia elektrozaworu co 50-120s.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Co do samego oleju, to ten jest widoczny dopiero po chwili, tzn. rolki robią się czarne. W Bałkanach, gdy już wszystkie wielkie spraye poszły z piachem i kurzem, dwóch nieprzekonywalnych do oleju się przekonało. Wtedy nie mieli wyboru, trzeba było smarować i to zwykłym silnikowym, ale ten wytrzymywał w tamtejszych warunkach dłużej niż spraye. No kosztował prawie nic. Obaj już nie wrócili do smarowania puszkami - jeden założył olejarkę, drugi pędzluje łańcuch co 100-300km, w zależności od podłoża.

Re: Smarowanie łańcucha o-ring

: 06 sie 2013, 10:03
autor: mazi
ArturS pisze:Ja sobie radzę olejarką ;) W ostatniej wersji wszystko tak zminiaturyzowałem (mimo użycia wielkich diód), że mieści się w mały sterowniku przy kierownicy. Zużywa śladowe ilości prądu + na chwilę 8W na impuls otwarcia elektrozaworu co 50-120s.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Co do samego oleju, to ten jest widoczny dopiero po chwili, tzn. rolki robią się czarne. W Bałkanach, gdy już wszystkie wielkie spraye poszły z piachem i kurzem, dwóch nieprzekonywalnych do oleju się przekonało. Wtedy nie mieli wyboru, trzeba było smarować i to zwykłym silnikowym, ale ten wytrzymywał w tamtejszych warunkach dłużej niż spraye. No kosztował prawie nic. Obaj już nie wrócili do smarowania puszkami - jeden założył olejarkę, drugi pędzluje łańcuch co 100-300km, w zależności od podłoża.
Ja we wszystkich moich motocyklach smaruję łańcuch olejem.
W XJ u Ojczulka siedzi Scottoiler. W XT manualna smarowniczka, identycznie w transie.

Twoje rozwiązanie zaczyna wyglądać nieźle, jak nie tajemnica to jakiego elektrozaworu użyłeś (może być PW).
W zimie sam siądę do dorobienia elektrozaworu i sterowania, bo w chwili obecnej najsłabszym ogniwem są zaworki (pomijam już konieczność pamiętania o załączeniu/wyłączeniu smarowania).

Re: Smarowanie łańcucha o-ring

: 06 sie 2013, 11:15
autor: mirecki
Ja mam autorski projekt elektrozaworu od dyszy wolnych obrotów od malacza w jednej obudowie z zaworkiem regulującym, mogę zapodać fotki (bo akurat mam rozebrane) ale na PW i wtedy może je ktoś tu wsadzić bo nie mam żadnego konta na portalu zdjęciowym (chyba że nie potrzeba ale się nie znam :oops: ). Plusem jest zwarta obudowa, małe rozmiary i precyzja sterowania i trwałość bo całość metalowa ale na minus to się grzeje dość dobrze i muszę dorobić elektronikę żeby otwierało tylko na czas jakiś. ArturS czy to autorski projekt komercyjny czy udostępnisz schemat?

Re: Smarowanie łańcucha o-ring

: 06 sie 2013, 11:29
autor: ArturS
Podeślij mi ten elektrozawór na artur@caddo.pl Ja obecnie używam zwykłych elektrozaworów benzyny Lovato. Tanie nie są (ok 35-40zł), ale biorą bardzo mało prądu, nie grzeją się i nie popuszczają.
Jeśli chodzi o układ, to jest to popularny ADV1459 http://sklep.avt.pl/p/pl/482157/uklad+c ... ntazu.html Tyle, że prócz miniaturyzacji (wszystko zajmuje mniej niż 1/4 oryginału) wymienione zostały diody na mocniejsze, bo bez tego układ lubi się palić.
Pierwsze wersje robiłem na oryginalnej płytce, dodawałem kolejne dwa przekaźniki (sterowanie luzem), ale były dwa pudełeczka - centralka + sterownik
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Takich jak wyżej zrobiłem 5szt. i wszystkie z powodzeniem jeżdżą w różnych motkach. Jednak sterowanie luzem w pewnym momencie stało się przekleństwem (zaczęło się od DL650 nafaszerowanego elektroniką), więc zupełnie odpuściłem temat, bo podłączenie trwało długie godziny, nie zawsze działało jak należy (DL), koszty były dużo wyższe (dwa pudełka, dwa kolejne przekaźniki, cały układ AVT itd).

Swoja drogą, dzisiaj przyszły ostatnie bambele do pierwszej masowej produkcji - kilka(naście) osób mnie już o to męczy, więc się nie wywinę :lol:
Obrazek

Re: Smarowanie łańcucha o-ring

: 06 sie 2013, 16:51
autor: KrisDOA
Ciekawe diwajsy ale chodziło mi o sam fakt użycia oleju zamiast smaru w sprayu. Ile kilometrów można przejechać po smarowaniu olejem w trasie (asfalt) zanim straci "film" olejowy? Jak ok. 200 da radę to wolę myć naftą i smarować olejem. Olejarka super temat na dłuższe wycieczki, które po zdaniu prawka pewnie będą kusić ale to nie temat na ten sezon.

Re: Smarowanie łańcucha o-ring

: 06 sie 2013, 19:23
autor: ArturS
Po czarnym olej trzyma się 200-300km

Re: Smarowanie łańcucha o-ring

: 06 sie 2013, 19:52
autor: Pawlo
Nawet nie musisz przemywać naftą, wystarczy systematycznie smarować i łańcuch będzie jak trzeba.

Re: Smarowanie łańcucha o-ring

: 09 sie 2013, 12:28
autor: Tomiacho
Ile kosztowałby taki sterownik i elektrozawór zrobiony u Ciebie ? :)

Re: Smarowanie łańcucha o-ring

: 09 sie 2013, 12:34
autor: ArturS
Jutro zacznę to składać i od razu podliczę. Elektrozawory muszę załatwić jakoś taniej :niewiem: