Strona 1 z 1

Problem z odpaleniem na kopa 34L

: 27 sty 2014, 22:13
autor: wladek-15
Witam wszystkich forumowiczów jestem nowym użytkownikiem forum prowadzę działalność gospodarczą elektromechanika pojazdowa a moje hobby to motocykle jestem posiadaczem yamahy xt 600 34L z 1983r. którą kupiłem za 800zł :D

Całą yamahe wszystkie plastiki na miejscu itp niestety nie odpalającą o czym zaraz napisze niżej
yamaszke kupiłem od właścicieli 2 (jeden 17 lat drugi 16) którzy kupili motocykl bez wiedzy rodziców hehe ;D
finał był taki że jeden z nich wylądował w szpitalu ze złamaną nogą... Chłopcy chcieli szybko pozbyć się dowodu zbrodni... dowiedziałem się o tym fakcie i odkupiłem motocykl
Niestety sprzęt był lekko podtarty bo "asy" jeździli nim bez oleju :/ dlatego xtek nie chciał już odpalać podczas mojego zakupu
Moja diagnoza zatarty i stopiony tłok
Moja procedura (tuleja do szlifu drugi tłok)
motocykl po tym zabiegu odpalał ale po którymś z rzędu kopnięciu

i tu mam kilka pytań do was forumowicze ??
motocykl na ciepłym silniku pali za 3 razem zaś na zimnym jest wielki problem z uruchomieniem czasem odpali za 30 kopem:/ a czasem nie i zawsze pale na ssaniu

najciekawsze jest to ze na pych odpala automatycznie za pierwszym przełamaniem silnika ...
podczas wymiany tłoka zauważyłem ze łańcuszek rozrządu jest rozciągnięty myślicie ze to jest właśnie przyczyną utrudnionego rozruchu ???
Inne objawy to silnik nie wchodzi na najwyższe obroty kręci sie tylko do 5 tys czyli do czerwonej skali i nie wchodzi na maksymalne obroty
podczas schodzenia z obrotów na biegu silnik strzela w wydech. (wydech przelotowy).

gaźnik już wyjąłem i jestem przed czyszczeniem ;) wiecie jak powinien być ustawiony (nastawy fabryczne) ile obrotów śrubą regulacyjną mieszanki oraz wysokość pływaka i wysokości iglicy ???
Jeszcze jedno luzy zaworowe są dobrze ustawione i silnik ma moc od niskich obrotów po wysokie i nie przerywa podczas przyśpieszania oraz podczas jazdą stałą prędkością jedynie strzela podczas odpuszczenia gazu jadąc na biegu. Na ciepłym silniku motocykl trzyma obroty biegu jałowego i nie gaśnie, zaś na zimnym często gaśnie i przerywa nawet na ssaniu.

Re: Problem z odpaleniem na kopa 34L

: 28 sty 2014, 10:35
autor: szpadyzor45
1. Sprawdź na którym ząbku masz napinacz rozrządu(zakładam, że podczas remontu góry dobrze ustawiłeś rozrząd)
2. Wyczyść i ustaw gaźnik - opis znajdziesz na forum
3. Co do odpalania - przekopujesz przed włączeniem zapłonu?

Re: Problem z odpaleniem na kopa 34L

: 28 sty 2014, 17:23
autor: wladek-15
Rozrząd na 99% jest dobrze ustawiony. Świeżo po remoncie palił jako tako, niestety z biegiem czasu problem z rozruchem się pogłębiał.
Żałuje ze nie zmieniłem wtedy łańcuszka obstawiam właśnie go za winowajce. Rozciągną sie po jeździe bez oleju. Wałek stawiał za wielkie opory bez smarowania jak jałopy jeździli .
Dodatkowo dziś rozbiore w pył gaźnik ... może tam coś niepokojącego jeszcze znajdę... te 2 elementy pewnie coś psuja.

zawsze po zakończonej jeździe zakręcam kranik
podczas uruchomienia odkręcam kranik i włączam ssanie i zaczynam skakać na kopniaku dekompresator działa.
Zauważyłem ze podczas przechylania motocykla paliwo nie przelewa się nadmiarem a raczej powinno ;/

Motocykl nawet dymku nie puszcza po uruchomieniu na zimnym i gorącym silniku spalanie jest bardzo niskie myślę ze niecałe 5 l /100km przy spokojnej jeździe

Re: Problem z odpaleniem na kopa 34L

: 28 sty 2014, 18:03
autor: szpadyzor45
Zamiast skakać po kopce ;) na wyłączonym zapłonie przekop kilka razy na dekompresatorze, ustaw tłok w górnym punkcie, cofnij kopkę do góry na przedostatni ząbek(tak aby dekompresator nie załapał), włącz zapłon i jebudu :D

Re: Problem z odpaleniem na kopa 34L

: 28 sty 2014, 19:43
autor: wladek-15
a weź dziada przełam mam 90 kilo i bardzo często nie dam rady przełamać komprechy bez dekompresatora a udar nożny mam mocny.. ale potwierdzam tym sposobem szybciej łapie ale bez rewelacji ..

powracając do ustawień gaźnika powinno być 29mm między krawędziami i 4 i pół obrotu mieszanki iglice na środkowych ustawieniach

znalazłem lekkie zasyfienie kanału od ssania myślę że miał negatywny wpływ na prace moto