Strona 1 z 1

XT po "dzwonie".

: 22 cze 2014, 19:19
autor: Ericco
W zeszłym tygodniu moja "laleczka" została zdewastowana :(
Wszystko przez babę która wtargnęła na przejście facetowi jadącemu przede mną, :klnie: ja nie wyhamowałem i przydzwoniłem w róg auta przez co zerwało mi zbiornik, siodło i ogólnie motocykl się poobijał. Ja dzięki ochraniaczom jestem poobijany, ale cały.
Na pierwszy rzut oka rama i lagi wyglądają ok bo nie uderzyłem przodem tylko bardziej bokiem, zahaczyłem zbiornikiem. Cała siła poszła na zbiornik, ale nie jestem pewny czy też nie strzeliłem silnikiem i czy silnik nie jest delikatnie przekoszony względem ramy o dosłownie milimetry :niewiem:
Wczoraj postanowiłem wyciągnąć moto, zalać paliwa do gaźnika i sprawdzić czy zapali, i zapaliła, ale pojawił się dwa problemy.
1 - Przy wrzuceniu jedynki, od razu zgasła, nawet nie szarpnęło, odpaliłem ponownie na luzie, tym razem wrzuciłem dwójkę i to samo, silnik zgasł :niewiem:
2 - Za trzecim razem, odpaliłem ale nagle rozrusznik zaczął kręcić bez przerwy, nie wyłączył się po wyłączeniu czerwonego "pstryczka" startera ani po wyłączeniu zapłonu kluczykiem i wyciągnięciu kluczyka :/ rozrusznik cały czas kręcił. Odkręciłem klemę od akumulatora, ale po ponownym przyłożeniu klemy do aku, rozrusznik znów kręci sam (bez kluczyka w stacyjce) :/
Ktoś coś podejrzewa? Jakie mogą być przyczyny obydwu usterek? Co rozkręcić, gdzie szukać?

Re: XT po "dzwonie".

: 22 cze 2014, 20:06
autor: Myszak
Wg mnie:
1. Problem z naderwanymi kablami od czujnika stopki bocznej, lub coś mogło chrupnąć przy wałku zdawczym,
2. Mógł się uszkodzić przekaźnik rozrusznika, lub tak jak poprzednio, gdzieś instalacja pękła, jakieś przewody się masują, inne zwierają.
Po takiej kraksie, przejrzyj najpierw dokładnie całą instalację, przebadaj kostki, a później przejdź do kwestii mechanicznych.

Re: XT po "dzwonie".

: 22 cze 2014, 22:37
autor: Gacek
Jakakolwiek przerwa w obwodzie stopki czyni fanaberie - co do rozrusznika to dziwna sprawa ale po ogarnięciu znajomości budowy do ogarnięcia . ;) .
Odepnij na początek plus z rozrusznika .

Re: XT po "dzwonie".

: 23 cze 2014, 20:15
autor: Zmyler
Eryk z tego co słyszałem przemieścił Ci się zbiornik paliwa i to on na 99% przyciął (przetarł) wiązkę(chyba że jeszcze wyszarpał z korpusu przełączników albo kostki stacyjki i się przewody zwarły). Musisz konkretnie na spokojnie przepatrzeć instalacje -podejrzewam że uszkodzenie da się namierzyć naocznie. Jakbyś nie znalazł daj znać, podjadę ,popatrzymy ,zawsze we dwóch łatwiej coś znaleźć.Na niedziele musisz uruchomić !