malowanie sprężyny
-
- Lubiący błoto
- Posty: 67
- Rejestracja: 30 sty 2013, 12:16
- Motocykl: XT TENERE, WR250R
- Lokalizacja: Wrocław / Podkarpacie
malowanie sprężyny
Tak jak w temacie, chcę pomalować sprężynę tylnego amortyzatora i nie wiem czy mogę to zrobić proszkowa czy tradycyjnie?
Może ktoś już ten temat przerabiał?
Może ktoś już ten temat przerabiał?
- Pawlo
- Moderator
- Posty: 2501
- Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
- Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290 - Lokalizacja: Wrocław
Re: malowanie sprężyny
Wydaje mi się, że pomalowane tradycyjną metodą długo nie wytrzyma, bo element pracuje. Maluj proszkowo.
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: malowanie sprężyny
jak usuniesz stara powlokę dokumentnie możesz zabezpieczyć srodkiem który wytworzy antykorozyjną powlokę na metalu i można zagrzać cienkowarstwową koszulkę termokurczliwą - jak co roku zmieniasz oliwę w amortyzatorze to z pewnością zauważysz przy tej czynności co i jak z ta metodą - na sprężynie pod proszkiem lubi się pokazać w nie adekwatnym czasie ognisko korozji które potrafi zubożyć o sporą grubość zwójCOBO pisze:Tak jak w temacie, chcę pomalować sprężynę tylnego amortyzatora i nie wiem czy mogę to zrobić proszkowa czy tradycyjnie?
Może ktoś już ten temat przerabiał?

אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
-
- Lubiący błoto
- Posty: 67
- Rejestracja: 30 sty 2013, 12:16
- Motocykl: XT TENERE, WR250R
- Lokalizacja: Wrocław / Podkarpacie
Re: malowanie sprężyny
Zarąbisty pomyśl z tą koszulkę, testuję tą wersje 

Re: malowanie sprężyny
Gacek pisze:jak usuniesz stara powlokę dokumentnie możesz zabezpieczyć srodkiem który wytworzy antykorozyjną powlokę na metalu i można zagrzać cienkowarstwową koszulkę termokurczliwą - jak co roku zmieniasz oliwę w amortyzatorze to z pewnością zauważysz przy tej czynności co i jak z ta metodą - na sprężynie pod proszkiem lubi się pokazać w nie adekwatnym czasie ognisko korozji które potrafi zubożyć o sporą grubość zwójCOBO pisze:Tak jak w temacie, chcę pomalować sprężynę tylnego amortyzatora i nie wiem czy mogę to zrobić proszkowa czy tradycyjnie?
Może ktoś już ten temat przerabiał?.
Gacek.To w tym tylnym amortyzatorze zmienia się w ogóle olej?
Zawsze myślałem,że jest to,jakiś rodzaj jednorazówki.
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: malowanie sprężyny
Normalnie się nie zmieniało ale ja sobie zrobiłem opcję ze wymieniam - to co zlewałem z rożnych amortyzatorów które jeszcze możliwie chodziły to można porównać do "szczochów " ..Jak ktoś posiada trochę samozaparcia to polecam opanować te czynność od razu zaznaczam najlepiej zaopatrzyć się w parę sztuk aby nie pozostacć na lodzie jak coś pójdzie nie tak .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.