Forum Użytkowników Yamahy XT

Witam , mam pytanie, otóż czy łańcuszek razrzadu gdy jest tak naciągniety ze napinacz jest na maksa wysuniety ze juz go nawet nie starcza , czy mogło to być powodem stuków w silniku? Proszę o szybką odp. Dzieki

Wyciągnięty łańcuszek halasuje, ale nie wiem czy można to nazwać stukami

Jak jest luźny to potrafi walić jak małym młotkiem w blok silnika - tak miałem w KLE 500. Powodem był akurat wadliwy napinacz (po wymianie na tzw. nowy typ jak ręką odjął), ale mechaniory twardo szli w zaparte, że trzeba wymieniać łańcuch, znowu,bo ledwie 20tys.km wcześniej był już wymieniony.
W tym przypadku, jeśli faktycznie łańcuch jest aż tak wyciągnięty, to trzeba wymienić, ale niekoniecznie to musi być jedynym powodem stuków.

Witam, problem rozwiązany , jednym tylko i wyłącznie powodem stuków był łańcuszek, po założeniu did'a motor odpalil i slychac tylko wydech i lekko zaworki <do regulacji> a tak to baja Dzieki za odpowiedzi.

A jaki zakładałeś łańcuch? ten do zakucia czy fabrycznie zakuty?

Ten do zakucia założyłem. Wysyłam link do filmiku z pierwszego odpalenia

https://www.youtube.com/watch?v=eLkr6zCSUQY

Wiem, zaworki jeszcze klepią ale dziś bede je ustawiał

cieslarmarek pisze:Ten do zakucia założyłem. Wysyłam link do filmiku z pierwszego odpalenia

https://www.youtube.com/watch?v=eLkr6zCSUQY

Wiem, zaworki jeszcze klepią ale dziś bede je ustawiał

a szlif cylindra też robiłeś?

fakir pisze: a szlif cylindra też robiłeś?

Tak zrobiony szlif cylindra. Tłok tkrj.

Wydłubałeś wydech i ma problemy z wolnymi obrotami , z wydechu puszcza ci parę (albo nie wiem co ) : człowieku nie gazuj zimnego pieca tym bardziej przy pierwszym odpaleniu po szlifie - moi zdaniem ma się nagrzać bez ciśnień aby uszczelki się odp podgrzały i pokleiły zew warstwami do cylka - głowicy