Jeśli powielam temat to nie chcący. Czytałem większość tematów "nie odpala", ale dotyczyły one głównie silników po remontach i awariach. Tutaj postaram się opisać swój problem. W razie jakby temat był już omawiany proszę o link i zamykam temat.
Motocykl zakupiłem rok temu, Dokładnie w styczniu. Wtedy też pojeździłem chwilę bo pogoda sprzyjała. Potem do kwietnia stał i nie chciał odpalić. Wymieniłem świecę i zaskoczył od razu. Potem raz jeszcze miałem taką sytuację, ale zmieniłem świecę na tę poprzednią

Za wszelkie podpowiedzi dziękuję i szerokośći!