Forum Użytkowników Yamahy XT

Teraz niestety o 16 robi się już ciemno, a 35-watowa żarówka troszkę słabo wydala Myślał ktoś nad doświetleniem? Może ktoś ma coś ciekawego? Problem polega na tym, żeby nie przesadzić z mocą oświetlenia, a jednocześnie, żeby było wydajne czyli w grę wchodzi xenon lub led.
Jedyne ciekawe rozwiązania jakie znalazłem:
Lampy robocze Wesem + Xenon (rzeźba, ale za to taniej)
http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic ... 26&t=26404
lub
Ledy tego typu:
http://allegro.pl/zmota-quad-reflektory ... 57729.html

Co wy na to? Wie ktoś może przy okazji ile jest w stanie uciągnąć prądnica w TT?

Dobra, widzę, że chętnych brak. To może ktoś mnie oświeci jakimi parametrami może pochwalić się prądnica, magneto czy co tam jest w wersji bez aku. Prawdopodobnie zapodam xenona na lampie roboczej i chce mieć pewność, że to będzie działać

Też myślałem o dodatkowym oświetleniu ale bardziej w tą strone http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... x=82&ty=80
z tego co słyszałem oświetlenie w Baja dobrze daje i myśle o zrobieniu czegoś na ich podobieństwo a że mam aku w TT to pole manewru jest większe.

Witam
W TT600R oryginalnie idzie H4 i spokojnie daje radę na długich jest już naprawdę spoko. Myślę, ze lepszym pomysłem będzie założenie jakieś dobrej lampy lub zrobienie podwojonej jak mówi Hipolit. Ja jestem zwolennikiem prostych rozwiązań H4 się przepali i wszędzie dostaniesz i jazda dalej, druga sprawa ze xenony będą nie zgodne z kodeksem ( no chyba ze nie jeździsz po drogach publicznych) 3 sprawa to dodatkowa zbędna masa…..

Nie wiem jak w TT600S, ale u mnie TT600R zgodnie z manualem przy 5000tys/obr mam 14V i przy znamionowym obc 13A co daje ok. 182W i tak samo ma TT600RE czyli wersja z rozrusznikiem. (13,5A). Za szczędzić energii możesz używając wszędzie np. diod- kontrolki, lampa tył. użyj powiedzmy ok. 30 diod na lampe i kontrolki każda 20mA to masz 0,6A czyli ok. 8W a normalnie tył żarówka 20W i kontrolki po 3W oszczędzasz 15W (stop na diodach kolejne W)

W każdym pojeździe jest prądnica ( prądnica synchroniczna) a alternator to cały zastaw (Prądnicą syn + prostownik + regulator napięcia) w starych pojazdach też były prądnice tylko prądu stałego ( komutatorowe) – komutator= mechaniczny prostownik + regulator.

TT ma prądnice synchroniczną bez uzwojenia wzb. (masz koła magnesowe które wyt. Pole magnetyczne) klasycznie masz uzwojenia wytwarzające pole magnetyczne. a po za pojazdem masz prostownik i regulator.

Ledy do oświetlania drogi się nie nadają maja duża luminację ale strumień świetlny mają bardzo mały…(narazie)

loko pisze:Myślę, ze lepszym pomysłem będzie założenie jakieś dobrej lampy lub zrobienie podwojonej jak mówi Hipolit. Ja jestem zwolennikiem prostych rozwiązań H4 się przepali i wszędzie dostaniesz i jazda dalej, druga sprawa ze xenony będą nie zgodne z kodeksem ( no chyba ze nie jeździsz po drogach publicznych) 3 sprawa to dodatkowa zbędna masa…

Szukam czegoś małego, żeby nie kuło w oczy, czyli takie podwójnie lampy odpadają Jakiekolwiek dodatkowe oświetlenie jak już, to robiłbym na osobny włącznik (po co mi jechać z tym po drodze lub w dzień)
więc od strony prawnej byłoby na legalu Oczywiście w tym przypadku nie potrzebna mi żadna homologacja itp. Światło tylko w teren.
Z tą masą to też bez przesady - nie ważę 100kg, więc mogę sobie dołożyć trochę wyposażenia

loko pisze:Ledy do oświetlania drogi się nie nadają maja duża luminację ale strumień świetlny mają bardzo mały…(narazie)

Z tego co się naoglądałem to LEDy wcale nie są takie złe, tylko, że cena jest po prostu śmieszna
Np: http://allegro.pl/oswietlenie-robocze-l ... 88809.html
Jedna dioda 10W, wymiary prawie 7x7x8, a waga 0.25kg - to mi się podoba, ale tyle kasy za to na pewno nie dam
Filmiki co potrafią takie diody:
http://www.youtube.com/watch?v=rmijuKV6ay8
http://www.youtube.com/watch?v=hh10rHtV2JE
http://www.youtube.com/watch?v=ipT6eS_G1SM

Dzięki wielkie loko za info o prądnicy w TTR, przynajmniej jakieś konkretne dane ktoś podał

Ten chiński xenon i tak by Ci długo nie wytrzymał w terenie. Żarnik to jeszcze ale te przetwornice przy takich wstrząsch i wilgoci nie wytrzymają. Jedna dwie gleby i po xenonie. A na lampe H4 byś musiał mieć bixenon a to jeszcze droższe i wadliwe.
Ja mam u siebie założona jakąś niemiecką niebieską żarówkę h4 i jest super. Światło całkiem ładne z niebieską poświatą. Na widoczność nie narzekam. A często jeżdzę po ciemaku

Ja myśle że jak bym zrobił taki stelaż z dwoma kloszami to zapodałbym do nich 2xH4 z czego druga była by dołaczana oddzielenie. Jak myślicie aku by to wytrzymał?

Wytrzyma. Alternator ma spore rezerwy mocy. Ale dla pewności zamieniłbym wszystkie żarówki na diodowe led. Tył postój i wszystkie w liczniku. Zawsze jakaś oszczędność amp.

Jeśli mowa tylko i wyłącznie o świetle używanym w terenie, to po co zmieniać np. kierunki na ledy - używa ktoś kierunków orając pole? Jak dla mnie to nawet tylne światło może się nie świecić wcale, wtedy cały prąd idzie w przód, przynajmniej jest pewność, że to wytrzyma

Pawlo pisze:Jeśli mowa tylko i wyłącznie o świetle używanym w terenie, to po co zmieniać np. kierunki na ledy - używa ktoś kierunków orając pole? Jak dla mnie to nawet tylne światło może się nie świecić wcale, wtedy cały prąd idzie w przód, przynajmniej jest pewność, że to wytrzyma

Jestem dokładnie tego samego zdanie, a tak poza tym to kto orze dzicz w nocy?