Witam kolega przyprowadzil do mnie swoja Xt 600 po "malych" problemach. Mianowicie motorek przywiozl z niemczech w baku mial niemieckie paliwo , po wyjezdzeniu tego trunku i zalanie go polskim motorek oslabl po krotkim czasie zaczal przerywac (bardzo mocno tracil moc) az wkoncu nie dalo sie jezdzic. XT ciezko odpalala jak juz odpalila to po gwaltownym dodaniu gazu strasznie kopcila na bialo/szaro i gasla. Kolega sprawdzil w domu stan oleju (wiadomo w xt 600 robi sie to inaczej niz z mokra misa olejowa) i dzwoni ze nie ma oleju no to ja zeby mi ja przyprowadzil to rozbierzemy i prawdopodobnie bedzie to pierscien olejowy. Wczoraj ja odpalilem i po rozgrzaniu sprawdzilem poziom bylo prawie max , pozniej XT juz wgl nie chciala zagadac...
KOmpresja jest, iskra niby tez jest. Dodam iz po odkreceniu obudowy airobxa za uwazylem olej silnikowy. Prosze o szybka pomoc bo nwm czy warto sciagac glowice
