Jak już pisałem w innym temacie, rozpołowiłem silnik i przy okazji zweryfikowałem stan tłoczyska. Wszystko byłoby ładnie pięknie gdyby nie... 3 pierścienie ustawione zamkami w rzędzie

Tylko dolna i środkowa część olejowego była w inną stronę. Jak przez mgłę przypominam sobie dlaczego mogło do tego dojść (pomoc drugiej osoby). I teraz mam zagwózdkę co z tym zrobić

Obrócić pierścienie chyba bez sensu, bo przecież dotarły się do tulei, a ta po 30tys. dostała zapewne małej owalizacji

Szlif + nowe tłoczysko?

Fuck...
Napiszę do dystrybutora czy nie sprowadzi dla mnie samych pierścieni, bo to chyba byłoby najlepsze rozwiązanie

Co myślicie?