xt600e 3tb nagle zaczęło kopcic na wysokich obr. :(

[droździu]

Witam, tak jak w tytule moje xt600 nagle zaczczęło kopcić przy dużych obciązęniach i obrotach bliskich maksymalnym.. Wcześniej tego nie było, co najlepsze w zimę 2013/2014 był robiony remont góry w zakładzie tym zajmującym sie, tłok wossner, szlif zrobiony pod tłoka, regeneracja głowicy, nowe uszczelniacze itp... Od remontu zrobione 3 tys km.. Czego to możę być wina? Nie kopciła, aż po jednej przejażdżce w deszczową pogodę ( złapało mnie po drodze) zaczęła dymić... Dodam żę wjechałem neichcący w sporą kałużę, wiadomo różnica temperatur.. Ale motocykl pięknie pali, ma moc, a dymi na szaro, dodam żę nie czuć żadnego spalonego oleju..Albo jest on spalany w ilościach na tyle małych, ze nie czuć tej woni..Miałem dwa pojazdy biorące więcej oleju niż benzyny(tudzież LPG :d) więc wiem jaki to zapach, nie wiem czym to może być spowodowane.TAK WIEM JAK WYGLĄDA PARA WODNA-to nie jest para wodna, napewno nie w 30st upał w południe:D. Jeszcze zaczeła się pocić z pod głowicy, moze tak być że uszczelka pękła? Pomocy bo sie już załamałem

[qpa]

uszczelka lub pierścienie

[mlody]

Czyżby kolejny użytkownik Wossnera któremu po remoncie zaczyna brać olej ?

[droździu]

Zmieniłem olej w akcie desperacji z motula 5100 10w40 na zalecany przez producenta (w eksploatacji powyżej 5*C) 20w40, Castrol Act Evo. W starym oleju na powierzchni była kolorowa tęczowa plamka (jak z rozlanej na kałuży benzyny). Czyżby to był objaw dostawania się mieszanki/kompresji z komory spalania do oleju? Czy to może wskazywać na uszczelkę? Dodam żę coraz bardziej się poci, dosyć mocno spod głowicy..;/ Co do Wossnera to tak czy siak będę musiał rozebrać górę w zimie, samo sie nie zrobi, to zweryfikuję usterkę.. Narazie tragedii przy normalnej jeździe nie ma, zmieniłem olej na gęstszy i do zimy może dokula jakoś bo narazie nie mam pieniędzy na taką operacje ;/ Nie jestem w stanie określić czy straciła coś na mocy? Raczej nie, jeżdżę cały czas więc jeśli stopniowo traci moc to nie jest to tak odczuwalne;/ Oby to była tylko uszczelka

[Gacek]

Zmieniłem olej w akcie desperacji z motula 5100 10w40 na zalecany przez producenta (w eksploatacji powyżej 5*C) 20w40, Castrol Act Evo. W starym oleju na powierzchni była kolorowa tęczowa plamka (jak z rozlanej na kałuży benzyny). Czyżby to był objaw dostawania się mieszanki/kompresji z komory spalania do oleju? Czy to może wskazywać na uszczelkę? Dodam żę coraz bardziej się poci, dosyć mocno spod głowicy..;/ Co do Wossnera to tak czy siak będę musiał rozebrać górę w zimie, samo sie nie zrobi, to zweryfikuję usterkę.. Narazie tragedii przy normalnej jeździe nie ma, zmieniłem olej na gęstszy i do zimy może dokula jakoś bo narazie nie mam pieniędzy na taką operacje ;/ Nie jestem w stanie określić czy straciła coś na mocy? Raczej nie, jeżdżę cały czas więc jeśli stopniowo traci moc to nie jest to tak odczuwalne;/ Oby to była tylko uszczelka

Kolorowa różnokolorowa plamka na powierzchni wody to rozlany olej jak chcesz stwierdzić czy oliwa zawiera paliwo to kawałek bibułki serwetki położony na kropli oliwy jak wyskakuje wokół brudnej plamki tworzonej przez oliwe bezbarwna otoczka to oznacza ze oliwa zawiera lżejsze węglowodory .

[droździu]

Up, coraz bardziej kopcu,dym biały/przebija się czarny. Przerywa przy przyspieszaniu na 4 i 5 biegu, bardzo mocno poci/leje z pod głowicy. Co robić? Drzeć silnik?

[droździu]

I jeszcze jedna sprawa- gdzieś wycYtalen zęby odkrecic otwór rewizyjny zaworu (obojętnie który) i odpalić- jeżeli dymu się to uszczelniacze. Tak zrobilen-dymic nie dymu ale rzyga olejem,to raczej normalne? Nie chciałem rozbierać silnika bo w zimie byk robiony remont no ale skoro trzeba.. Mam nadzieje ze to nie ukochany wossner siadl po 4 tys km..co prawda większość teren ale nie powinien..

[Pawlo]

Uszczelka do wymiany to w pierwszej kolejności. A reszta to prędzej pierścienie niż sam tłok. Ja bym silnika nie męczył na oleju, to nie dwusuw Poza tym, dlaczego nie zrobisz pomiaru ciśnienia sprężania, próby olejowej tylko jakieś dziwne eksperymenty

[droździu]

Nie jeżdze na nim,zrobiłem może 10 km-usterka co dziwne wystąpiła z dnia na dzień, zdaje sobie sprawę że uszczelka do wymiany,zdajęsobie sprawę że w pierwszej kolejności muszę zmierzyć kompresje ,ale muszę z tym gdzieś skoczyć bo mój PRL'owski manometr daje nie miarodajne wskazania ;/ Chciałem się poproatu poradzić ludzi którzy mają z tym silnikiem większe doświadczenie,żebym wiedział na jakie koszta się szykować.... Wadomo że wina pierścieni,ale nie podejżewałrm że tłok z tej półki będzie miał takie lipne pierscienie w zestawie, masakra,ale wierzę-znajomy do dość wiekowego motocykla ale w ładnym stanie -suzuki ts125r ,kupił wossnera na ebayu z Niemiec,po kilku tys (2-3) mimo dobrego spasowania tłoka,pilnowaniu mieszanki (2t) i docieraniu wg zaleceń, pierścionki się zapiekły nie wiedzieć czemu,śmigał później na tym samym woasnerze+pierścieniach od etz przelecianych na magnesówce (o zgrozo) i co? jeździło lepiej niż na tych z kompletu. Nie robię żadnych dziwnych eksperymentów, po prostu ręce załamałem bo jak narazie więcej grzebania przy tym moim nieszczęsnym XT niż jazdy,już ni się nie chce,a to szprychy których nie idzie nigdzie dostać, elektryka, i co się tylko da,i na koniec to,ale co się dziwić tak to jest z przechadzanymi 20 letnimi sprzętami... ;/

[terenowiecc]

Mój XT ma blisko 30 lat i jeździ więc nie dramatyzuj. Fakt, faktem że czasu ile nad nim przesiedziałem nie jestem w stanie określić a włożonych pieniędzy...nie chcę liczyć.

Jest jakiś problem z tłokami Wossnera od dłuższego czasu i na forum pojawia się dużo tematów w stylu Twojego - na krótko po remoncie silnik bierze olej i dymi.
Zrób próbę olejową, tak jak wspomniał Pawlo i będzie już coś konkretnego wiadomo.
Jaką UPG założyłeś, że od razu puściła?

Cudów nie ma, jest to wina pierścieni bez dwóch zdań ale zanim zaczniesz coś robić to jeszcze trzeba się upewnić.

PS. Szprychy bez problemu dorobią Ci u Bartnika, poguglaj - mi dorabiali za grosze i w przeciągu kilku dni miałem je założone na kole.